Prawie co trzecie (30%) polskie przedsiębiorstwo produkcyjne ma już za sobą zakończone pierwsze wdrożenie AI, a aż 94% deklaruje wzięcie pod uwagę kwestii cyberbezpieczeństwa, wynika z badania EY - Jak polskie firmy wdrażają AI. Jednocześnie, tylko 34% inwestycji było związanych z obszarem wirtualnej ochrony, a zaledwie 18% podmiotów z branży wdrożyło kompleksowe zabezpieczenia. Tymczasem - wejście hakera do systemów zakładów produkcyjnych może mieć daleko idące konsekwencje, a liczba ataków na ten obszar rośnie z roku na rok.
Najnowsza edycja badania EY - Jak polskie firmy wdrażają AI – wskazuje, że sztuczna inteligencja jest dziś jedną z najważniejszych technologii wdrażanych w rodzimych biznesach. W przeciągu roku odsetek organizacji, które zakończyły pierwsze implementacje wzrósł z 20% do 25%. Dodatkowo 78% firm zadeklarowało, że to działanie przyniosło im oczekiwane korzyści. Na tle innych branż sektor produkcyjny jest liderem, jeżeli chodzi o liczbę ukończonych pierwszych wdrożeń AI – 30% firm ma ten etap już za sobą.
Rozdźwięk pomiędzy deklaracjami, a realnymi działaniami
Badanie EY wskazuje, że na poziomie deklaratywnym bezpieczeństwo jest dla polskich firm produkcyjnych istotną kwestią. Aż 94% z nich odpowiedziało, że podczas wprowadzania narzędzi opartych na sztucznej inteligencji analizowały – przynajmniej w częściowym zakresie - aspekt cyberbezpieczeństwa. Jednocześnie – tylko 34% przedsiębiorstw z tego sektora wykazało inwestycje w zabezpieczenia systemów AI. Dla porównania ten wskaźnik w branży handlowej wyniósł 49%. Warto również nadmienić, że dane dla ogółu biznesu w Polsce wskazują, że o takie zabezpieczenia częściej dbają średnie firmy (41%) niż duże (27%), co wynika m.in. z mniejszej złożoności ich infrastruktury technologicznej, co również przekłada się na koszty.
Jeżeli chodzi o rodzaj zabezpieczeń, produkcja chętniej stawia na rozwiązania proceduralne jak szkolenia pracowników (45%), niż narzędziowe (30%). Co więcej najrzadziej (18%) ze wszystkich branż łączy te dwie kwestie, zapewniając kompleksową ochronę – różnica z sektorem handlowym wynosi aż 7 punktów procentowych. Co więcej, tylko 28% firm przemysłowych systematycznie analizuje ryzyko przed każdym wdrożeniem AI.
- Postępująca digitalizacja sprawia, że w firmach pojawiają się nowe obszary, które trzeba zabezpieczyć. Branża produkcyjna jest szczególnie narażona, ponieważ zazwyczaj pamiętamy o zabezpieczeniu naszych komputerów czy telefonów, ale mało kto myśli o tym, że hakerzy mogą wedrzeć się nawet przez telewizor, drukarkę czy niezaktualizowany sterownik w fabryce. Wdrożenie narzędzi AI to dla firm olbrzymie korzyści, ale też i nowe ryzyka, ponieważ hakerzy już nauczyli się stosować nowe techniki ataku, jak chociażby manipulowanie danymi wejściowymi dla sztucznej inteligencji. Dlatego kwestie zabezpieczeń powinny być priorytetem przy inwestycji w nowe technologie – mówi Piotr Ciepiela, Partner EY, Lider obszaru cyberbezpieczeństwa w regionie EMEIA.