Informacja prasowa
22 mar 2023 

Polska może stać się europejskim liderem rewolucji wodorowej

Rok 2023 może okazać się kluczowy dla wdrażania technologii wodorowych w Unii Europejskiej. Wspólnota przeznaczyła już 1 mld EUR środków pomocowych na rozwój tego sektora. Polska ma szansę być jednym z liderów wodorowej rewolucji, ponieważ wprowadzenie tej technologii na szeroką skalę ułatwi dekarbonizację przemysłu i modernizację ciepłownictwa. Warunkiem jest jednak przyspieszenie dotychczasowych prac - wynika z raportu EY oraz firmy Hynfra pt. „Zielony wodór – rewolucja czy przejściowa moda. Szanse i wyzwania dla polskiej gospodarki”.

Wodór i jego zastosowanie w przemyśle są jednym z głównych wątków debaty publicznej w Polsce i Unii Europejskiej. UE, rządy części państw członkowskich i przedsiębiorstwa przechodzą od słów do czynów – czyli z fazy planowania i teoretycznych dyskusji, do fazy realnych działań wdrożeniowych.

– Jest wysoce prawdopodobne, że w 2023 roku będziemy obserwować całą serię decyzji inwestycyjnych skutkujących pozyskaniem kapitału, złożeniem wiążących zamówień na dostawy technologii czy kontraktacją wykonawców – mówi Jarosław Wajer, jeden z autorów raportu, Partner EY oraz Lider Działu Energetyki w regionie CESA.

Jednym z kluczowych instrumentów dekarbonizacji jest wykorzystywanie odnawialnego (potocznie zwanego zielonym) wodoru jako nośnika energii. To wodór najbardziej neutralny emisyjnie spośród dziewięciu głównych metod jego produkcji, otrzymywany dzięki elektrolizie wody z wykorzystaniem odnawialnej energii, dzięki czemu jest zgodny z polityką klimatyczną UE. Zielony wodór sam w sobie nie jest źródłem energii, ale jej nośnikiem, magazynuje ją umożliwia transport.

W 2020 r. Komisja Europejska opublikowała unijną Strategię Wodorową. W ubiegłym roku Parlament Europejski znowelizował Dyrektywę o Odnawialnych Źródłach Energii (Dyrektywa RED III) wprowadzając obowiązkowe poziomy wykorzystania zielonego wodoru do 2030 roku. Plan RePowerEU, który powstał w maju 2022 r., zakłada nadanie jeszcze większego tempa wodorowej rewolucji.

– Rosyjska inwazja na Ukrainę zdecydowanie przyspieszyła transformację energetyczną UE, podkreślając jej często pomijany wymiar – bezpieczeństwo dostaw. Zielony wodór jest dziś postrzegany nie tylko jako element walki ze zmianami klimatu, ale również jedno z kluczowych narzędzi pozwalających uniezależnić państwa członkowskie od dostaw rosyjskich węglowodorów w średnim i długim terminie – mówi Tomoho Umeda, założyciel i prezes firmy Hynfra, współautor raportu.

By wesprzeć rynek, Unia Europejska włączyła projekty związane z całym łańcuchem technologii wodorowych do unijnych programów pomocowych o łącznym budżecie przekraczającym 1 mld EUR. Środki te mogą zostać wykorzystane na infrastrukturę produkcyjną i dystrybucyjną oraz na działania badawczo-rozwojowe. Istotnym wsparciem dla rozwoju projektów będzie powstanie Europejskiego Banku Wodoru, które zostało zapowiedziane przez Ursulę von der Leyen, szefową KE.

Kluczowy czas dla Polski

Polska, która jest piątym na świecie i trzecim w Unii Europejskiej krajem produkującym szary wodór, czyli wytwarzany w procesie reformingu gazu ziemnego lub w ramach rafinacji ropy naftowej, może być jednym z liderów wodorowej rewolucji – uważają autorzy raportu.

– W naszej ocenie kolejne 18-24 miesiące będą kluczowe dla pozycji konkurencyjnej Polski na wodorowej mapie Europy. Jeżeli uda się w tym czasie zmaksymalizować wysiłki sektora prywatnego i publicznego, możemy liczyć na dołączenie do grona państw nadających ton obserwowanym zmianom regulacyjnym i rynkowym – czytamy w raporcie EY i firmy Hynfra.

Polska produkuje rocznie ponad jedną megatonę szarego wodoru, pozyskiwanego z gazu ziemnego. Liderem tej produkcji jest PKN Orlen, za nim plasuje się Grupa Azoty.

Wdrożenie strategii produkcji zielonego wodoru pozwoli Polsce na dekarbonizację wielu sektorów gospodarki, a to ostatnie jest niezbędne do utrzymania konkurencyjności kraju, w którym energetyka wciąż opiera się głównie na węglu, a poziom emisji CO2 jest jednym z największych w Europie.

– Uważam, że Polska jest "skazana" na rozwój gospodarki wodorowej. Posiadamy naprawdę dużo czynników wewnętrznych i zewnętrznych, które możemy wykorzystać i szybko rozwinąć rynek wodoru – mówi Jarosław Wajer.

W Polsce, podobnie jak w Unii Europejskiej, katalizatorem zmian może być inwazja Rosji na Ukrainę, która uświadomiła decydentom, jak ważne jest szybkie uzyskanie niezależności energetycznej. Przyspieszenie transformacji polskiej gospodarki w kierunku zielonego wodoru powinno pójść w parze z rozwojem OZE, które zaczynają odgrywać w gospodarce coraz większą rolę. Liderem transformacji może być przemysł, który już wykorzystuje szary wodór: rafinerie, producenci nawozów i sektor chemiczny, a także huty stali. Autorzy raportu EY i Hynfra szacują, że w perspektywie 2030 roku zastąpienie każdych 10% zużycia szarego wodoru w sektorze rafineryjnym i chemicznym, będzie skutkować zapotrzebowaniem na aż 96 tys. ton wodoru odnawialnego. Ponieważ wodór i tak jest użytkowany przez przemysł, łatwiej będzie pokryć koszty rozwoju infrastruktury przesyłowej i magazynowej i wspierać zastosowanie wodoru w innych sektorach gospodarki.

– Dla naszej gospodarki zielony wodór to szansa pozwalająca dogonić bardziej innowacyjne kraje w UEMamy wystarczające zasoby i potencjał ludzki, by za maksymalnie 10 lat znaleźć się wśród europejskich liderów transformacji wodorowej, ale osiągniecie tego będzie wymagało szerokiego zaangażowania państwa, samorządów i biznesów – dodaje Jarosław Wajer.

Transformacja wodorowa może również istotnie wpłynąć na sektor ciepłownictwa, który w Polsce w większości opiera się na węglu, przez co jego modernizacja musi rozpocząć się natychmiast. Aplikacje wodoru zobaczymy również w sektorze mobilności jako alternatywny napęd do baterii, w ciężkim transporcie kołowym, kolejowym i morskim.

– Polska branża wodorowa czeka też na wiążące decyzje organów UE. Jeśli chcemy nadążyć za europejskimi liderami, musimy przyspieszyć rozwój rynku zielonego wodoru na poziomie decyzji rządowych, samorządowych i poszczególnych korporacji – mówi Tomoho Umeda

O firmie EY

Celem działalności EY jest budowanie lepiej funkcjonującego świata - poprzez wspieranie klientów, pracowników i społeczeństwa w tworzeniu trwałych wartości - oraz budowanie zaufania na rynkach kapitałowych.

Wspomagane przez dane i technologię, zróżnicowane zespoły EY działające w ponad 150 krajach, zapewniają zaufanie dzięki usługom audytorskim oraz wspierają klientów w rozwoju, transformacji biznesowej i działalności operacyjnej.

Zespoły audytorskieconsultingoweprawnestrategicznepodatkowe i transakcyjne zadają nieoczywiste pytania, by móc znaleźć nowe odpowiedzi na złożone wyzwania, przed którymi stoi dziś świat.

 EY w Polsce to ponad 5000 specjalistów pracujących w 8 miastach: w Warszawie, Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu i Rzeszowie oraz w Centrum Usług Wspólnych EY.

Działając na polskim rynku co roku EY doradza tysiącom firm, zarówno małym i średnim przedsiębiorstwom, jak i największym firmom. Tworzy unikatowe analizy, dzieli się wiedzą, integruje środowisko przedsiębiorców oraz angażuje się społecznie. Działająca od ponad 20 lat Fundacja EY wspiera rozwój i edukację dzieci oraz młodzieży z rodzin zastępczych, zwiększając ich szanse na dobrą przyszłość, a także pomaga opiekunom zastępczym w ich codziennej pracy. Każdego roku Fundacja EY realizuje około 20 projektów pomocowych, wspierając w ten sposób ponad 1300 rodzin zastępczych.

EY Polska od 2003 roku prowadzi polską edycję międzynarodowego konkursu EY Przedsiębiorca Roku, której zwycięzcy reprezentują Polskę w międzynarodowym finale World Entrepreneur of the Year organizowanym co roku w Monte Carlo. To jedyna tej rangi, międzynarodowa inicjatywa promująca najlepszych przedsiębiorców.

EY Polska jest sygnatariuszem Karty Różnorodności i pracodawcą równych szans. Realizuje wewnętrzny program „Poziom wyżej bez barier”, aktywnie wspierający osoby z niepełnosprawnościami na rynku pracy. EY był w Polsce wielokrotnie wyróżniany tytułem „Pracodawca Roku®” w rankingu prowadzonym przez międzynarodową organizację studencką AIESEC. EY jest również laureatem w rankingach Great Place to Work oraz Idealny Pracodawca według Universum.

 

Powiązane informacje prasowe