Poszukiwanie najkorzystniejszych scenariuszy
Mnogość źródeł wsparcia powoduje, że kompleksowe podejście nie jest proste i wymaga głębszej analizy. Stąd w praktyce gospodarczej bardzo często obserwujemy wycinkowe działanie – to znaczy korzystanie z jednego instrumentu bez sprawdzenia czy inne formy pomocy też są dostępne i bez porównania wynikających z nich benefitów. Dlaczego nie jest to najlepsza strategia? Z kilku powodów:
- Po pierwsze przed ubieganiem się o wsparcie warto dokonać symulacji przewidywanych benefitów, żeby mieć pewność, że korzyści nie okażą się iluzoryczne w przeciwieństwie do zobowiązań nakładanych na przedsiębiorcę w związku z udzielonym mu wsparciem;
- Po drugie może się okazać, że ubiegając się o jedną formę pomocy firma zamknęła sobie drogę do wykorzystania innych, być może korzystniejszych instrumentów;
- Po trzecie skoncentrowanie się na jednej formie wsparcia może spowodować, że przedsiębiorca nie złoży na czas wniosku/ów o inną przysługującą mu pomoc i zaprzepaści dodatkowe szanse.
W tym kontekście tak ważne jest zaplanowanie strategii z odpowiednim wyprzedzeniem. Warto przy tym pamiętać, że niektóre formy pomocy nie mogą być łączone ze sobą, z kolei inne nie mogą przekroczyć sumarycznie odpowiednich limitów. W związku z tym taka strategia powinna opierać na rzetelnej analizie finansowej porównującej różne możliwe scenariusze/pakiety pomocy. Porównanie powinno obejmować nie tylko spodziewane korzyści, ale również brać pod uwagę zobowiązania przedsiębiorcy. Przeważnie są one natury administracyjno-prawnej, ale nierzadko wiążą się z koniecznością ponoszenia dodatkowych kosztów i przekładają się na sytuację finansową firmy.
Przykład nr 1
Przedsiębiorca tworzy centrum B+R na 50 osób i planuje ubiegać się o zwolnienie podatkowe w ramach Polskiej Strefy Inwestycji, gdyż spełnia kryterium wejścia. Przy założeniu wysokości miesięcznego wynagrodzenia na poziomie 10 tys. PLN (brutto pracodawcy), wartość dwuletnich kosztów pracy wyniesie u tego przedsiębiorcy 12 mln PLN. Wartość zwolnienia podatkowego w Polskiej Strefie Inwestycji może wynieść do 6 mln PLN w zależności od lokalizacji.
Jednak z uwagi na przyjęty w rozliczeniach wewnątrzgrupowych model ustalania cen, wartość dochodu tworzonego centrum wyniesie ok. 10 proc. kosztów, czyli ok. 600 tys. PLN (przy założeniu, że większość kosztów dotyczy wynagrodzeń personelu badawczego). Zatem wykorzystanie roczne zwolnienia to tylko 114 tys. PLN (19 proc. -x 600 tys. PLN). Przez maksymalny okres zwolnienia podatkowego, wynoszący 15 lat ten przedsiębiorca wykorzysta jedynie 1,71 mln PLN z przysługujących mu 6 mln PLN pomocy. Oczywiście to nadal konkretny zastrzyk wsparcia, jednak w takiej sytuacji warto rozważyć uzupełnienie pakietu innymi formami pomocy, np. grantem rządowym. Jego wartość może wynieść do 20 tys. PLN na jedno miejsce pracy (w zależności od lokalizacji oraz wyników oceny jakościowej), co może zwiększyć korzyści przedsiębiorcy nawet o 1 mln PLN do 2,71 mln PLN. Jednak, jeśli przedsiębiorca nie złożył wniosku o taki grant przed rozpoczęciem inwestycji, nie będzie już uprawniony do skorzystania z tej formy pomocy.
Niezależnie od powyższego w takiej sytuacji warto też porównać alternatywne scenariusze wsparcia, gdyż mogą się okazać korzystniejsze.
Przykład nr 2
Przedsiębiorca z przykładu nr 1 zastanawia się nad wykorzystaniem ulgi badawczo-rozwojowej zamiast zwolnienia podatkowego w Polskiej Strefie Inwestycji. Ulga ta pozwala na dodatkowe odliczenie od podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym kosztów prowadzenia działalności B+R. Od nowego roku to dodatkowe odliczenie w odniesieniu do kosztów wynagrodzeń wynosi 200 proc. Ponadto nieodliczona część tych kosztów (z uwagi na zbyt małą podstawę opodatkowania) może w ramach nowej ulgi na innowacyjnych pracowników pomniejszać zaliczki na podatek PIT od pracowników wykonujących prace B+R (w przynajmniej 50 proc. swojego czasu pracy).
W rezultacie przedsiębiorca uprawniony jest do odliczenia w każdym roku 12 mln PLN (200 proc. x 6 mln PLN rocznych wynagrodzeń). Podstawa opodatkowania pozwoli na odliczenie 600 tys. PLN, co przełoży się na oszczędność o wartości 114 tys. PLN rocznie. Ale dodatkowo nawet 900 tys. PLN będzie mogło pomniejszać zaliczki na podatek PIT pracowników płacone przez przedsiębiorcę jako płatnika w ramach ulgi na innowacyjnych pracowników. Sumaryczny benefit roczny wyniesie zatem ponad 1 mln PLN. Żeby porównać te dwa scenariusze należy przeliczyć sumaryczną korzyść przedsiębiorcy w okresie porównywalnym do zwolnienia w Polskiej Strefie Inwestycji, który w naszym przykładzie nr 1 wynosił 15 lat. W tym okresie korzystanie z ulgi B+R wraz z ulgą na innowacyjnych pracowników powinno przynieść firmie oszczędności nawet do 15 mln PLN! Okazuje się zatem, że w tej konkretnej sytuacji dużo korzystniejszym dla tego przedsiębiorcy będzie skorzystanie z ulgi B+R oraz ulgi na innowacyjnych pracowników zamiast zwolnienia w Polskiej Strefie Inwestycji, nawet w połączeniu z grantem rządowym.
Matryca wsparcia