Definicji działalności B+R nie można zawężać

Definicji działalności B+R nie można zawężać


Organ podatkowy nie ma kompetencji do modyfikowania wniosku o interpretację ani do kreowania stanu faktycznego. Nie może też wprowadzać własnych, pozaustawowych kryteriów oceny faktów opisanych przez wnioskodawcę – potwierdził NSA.

Sprawa dotyczyła spółki z branży CRO (contract research organization), która wspierając branżę farmaceutyczną, biotechnologiczną i sprzętu medycznego, zajmuje się świadczeniem usług w zakresie przeprowadzania badań klinicznych. Co istotne, spółka zajmuje się kompleksowym świadczeniem usług w tym zakresie, co oznacza m.in., że jej pracownicy wykonują prace badawczo-rozwojowe w ramach opracowywania strategii przeprowadzenia badań klinicznych. Spółka prowadzi również koordynację administracyjną procesu przeprowadzania tych badań (np. przygotowywanie wzorów oświadczeń zgody dla pacjenta czy umów ze szpitalem), a także pomaga opracować całą strategię wprowadzania produktu na rynek.

Spółka wystąpiła z wnioskiem o interpretację indywidualną, pytając czy prawidłowe jest jej stanowisko, zgodnie z którym działalność w zakresie badań klinicznych spełnia definicję działalności badawczo-rozwojowej, o której mowa w ustawie o CIT i tym samym czy ma prawo do odliczenia od podstawy opodatkowania kosztów kwalifikowanych prowadzonej działalności B+R. Organ podatkowy wskazał, że spółka podejmuje działania tylko pośrednio związane z działalnością badawczo-rozwojową. W jego ocenie rola spółki ogranicza się wyłącznie do wtórnego działania, a nie do przeprowadzania badań badawczo-rozwojowych, co jest istotą działalności B+R. W efekcie organ nie zgodził się, aby działalność spółki dotyczącą świadczenia usług w zakresie badań klinicznych zakwalifikować jako działalność badawczo-rozwojową.


Poszczególne etapy projektu…

Innego zdania był jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. W wyroku z 10 listopada 2021 r. (III SA/Wa 1162/21) wskazał, że bez działań spółki, które podejmuje w ramach badań klinicznych, nie jest możliwe ustalenie czy nowy lek działa i jak powinien być aplikowany. Tym samym, nie ma powodów do rozdzielania tego etapu prac badawczo-rozwojowych od prac teoretycznych. Dodatkowo sąd, powołując się sytuację związaną z pandemią Covid-19, wskazał, że uznanie badań klinicznych za element prac badawczo-rozwojowych nowej substancji leczniczej powinno być jasne i niezaprzeczalne.

Stanowisko organu było tym bardziej zaskakujące, że w oficjalnych objaśnieniach wydanych przez ministra finansów (dotyczących wprawdzie ulgi IP Box, czyli preferencyjnego opodatkowania dochodów z własności intelektualnej, ale odnoszącej się również do definicji działalności B+R) jako przykład działalności badawczo-rozwojowej wskazano prowadzony przez szpital specjalny program badań krwi dla pacjentów przyjmujących nowe leki w celu analizy wpływu leków na schorzenia i choroby pacjentów i odpowiedniej modyfikacji leków dla zwiększenia ich skuteczności w zwalczaniu schorzeń i chorób. Skoro zatem szpital, zaangażowany w proces badań klinicznych, został uznany za prowadzący prace badawczo-rozwojowe, to decyzja organu o odmiennym potraktowaniu podmiotu, który także jest zaangażowany w proces badań nad nowymi lekami, mogła budzić zastrzeżenia.

…stanowią jedną całość

Ostatecznie stanowisko WSA potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny. W uzasadnieniu do wyroku z 17 maja 2022 r. (II FSK 321/22) podkreślił, że innowacyjne procesy gospodarcze są na tyle skomplikowane, że bardzo często kolejne etapy prac przenikają się wzajemnie i są realizowane przez różne wyspecjalizowane podmioty. Nie można więc oddzielić etapu badań klinicznych od całego procesu wdrożenia nowego produktu na rynek. Tym samym, nie ma żadnych podstaw do rozdzielania i kwalifikowania wykonywanych przez spółkę prac prowadzonych nad powstaniem nowego leku jako badań bezpośrednich czy pośrednich i dokonywania ich oceny pod tym kątem.

NSA, podobnie jak wcześniej WSA, stanowczo podkreślił, że organ nie ma kompetencji do modyfikowania wniosku ani do kreowania stanu faktycznego. Nie może też wprowadzać własnych, pozaustawowych kryteriów oceny stanu opisanego we wniosku o interpretację, a takim było powołanie się na pośredni związek podejmowanych przez spółkę działań z działalnością badawczo-rozwojową.

DKIS uchyla się od odpowiedzi

Warto zauważyć, że ostatnie spory podatników z organami podatkowymi w zakresie interpretacji dotyczących działalności badawczo-rozwojowej (a w konsekwencji, korzystania z ulgi B+R oraz preferencyjnego opodatkowania dochodów z kwalifikowanych praw własności intelektualnej – IP Box) dotyczą w ostatnich latach nie tylko uznania prac poszczególnych podatników za działalność B+R, ale również samego faktu unikania przez dyrektora KIS udzielenia odpowiedzi na tak postawione pytanie. Organy podatkowe często domagają się od podatnika, by on sam w opisie stanu faktycznego (a zatem w tej części wniosku o interpretację, w której podatnik zobowiązany jest podać fakty, a nie ich własną ocenę prawną) wskazał, czy prowadzi działalność badawczo-rozwojową. Jeżeli podatnik nie chce udzielić takiej odpowiedzi (uznając, że jest to zadanie organu podatkowego), to odmawiają wydania interpretacji wskazując, że definicja działalności B+R nie jest elementem prawa podatkowego.

Także w tym zakresie sądy administracyjne stają po stronie podatników, czego przykładem jest wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 23 listopada 2021 r. (II FSK 1049/21), w którym sąd wskazał, że „Ze względu na bezpośrednie odwołanie się do tej ostatniej w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych i wyraźne wskazanie, że definicję tę należy rozumieć w konkretny sposób, tj. przedstawiony w ustawie - Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, przedmiotowe zapisy są elementem systemu prawa podatkowego. Nie może ulegać wątpliwości, iż powinny być rozpatrywane przez organ w kontekście oceny prowadzenia działalności badawczo-rozwojowej (…)”, a „stwierdzenie organu o wymijającej odpowiedzi skarżącego odnoszącej się do pytania na które oczekiwał odpowiedzi od organu interpretacyjnego, w ocenie Naczelnego Sądu Administracyjne świadczy o tym, że to organ uchylił się od ustosunkowania się do przedstawionego stanu faktycznego (do tego uzupełnionego przez skarżącego), domagając się od niego odpowiedzi na postawione we wniosku pytanie”.


Okiem eksperta EY

Skarbówka stara się ograniczyć wykorzystanie ulg podatkowych

W ostatnim czasie obserwujemy w działalności dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej dwa niebezpieczne trendy w sprawach dotyczących ulg podatkowych związanych z działalnością badawczo-rozwojową. Pierwszy z nich polega odmawianiu podatnikom wydania interpretacji indywidualnej potwierdzającej, że prowadzona przez nich działalność, opisana w stanie faktycznym wniosku o interpretację, spełnia ustawowe kryteria B+R. Druga natomiast polega na wydawaniu interpretacji negatywnych, w których uzasadnienie odwołuje się do dodatkowych warunków, których ustawodawca nie wprowadził do przepisów. Oba te trendy w oczywisty sposób zmierzają do ograniczenia zakresu wykorzystania przez podatników ulg podatkowych, co wydaje się postawą sprzeczną z komunikowanymi przez Ministerstwo Finansów celami i zamierzeniami.

Na szczęście orzecznictwo sądów administracyjnych, zarówno w pierwszej, jak i drugiej instancji, zaczyna korygować zapędy dyrektora KIS w ograniczaniu praktycznego zastosowania ulg podatkowych. Widoczne jest to przede wszystkim w wyroku omawianym w artykule – jest on w oczywisty sposób ważny dla branży badań klinicznych (która chyba w ocenie każdego, z wyjątkiem dyrektora KIS, stanowi istotny obszar na mapie podmiotów kontrybuujących do postępu w istotnych dla społeczeństwa dziedzinach), ale także dla wszystkich innych podatników zainteresowanych tą preferencją. Istotność tego wyroku opiera się bowiem w szczególności na wyraźnym komunikacie do organów podatkowych, że nie mają one prawa stawiać jakichkolwiek warunków do skorzystania z ulgi B+R (co jednak powinno rozciągać się na wszystkie inne ulgi podatkowe), które nie zostały wprost wyrażone w treści przepisów podatkowych.

Po drugie, Naczelny Sąd Administracyjny dodatkowo daje do zrozumienia, że organy podatkowe są właściwe i upoważnione do oceny spełnienia kryteriów uznania działalności za B+R. W konsekwencji, podatnik opisujący wyczerpująco swoją działalność we wniosku o interpretację indywidualną, ma prawo oczekiwać, że interpretacyjny organ podatkowy do tego opisu się odniesie i wyda ocenę przedstawionego stanowiska. Wpisuje się to w pogląd wprost wyrażony przez NSA w wyroku z 23 listopada 2021 r. (II FSK 1049/21).

Orzeczenia sądów administracyjnych wydawane w ostatnich miesiącach stanowią istotny sygnał skierowany do organów podatkowych, wyznaczający ich rolę i kompetencje w procesie wykładni przepisów prawa podatkowego, której lustrzanym odbiciem są uprawnienia podatnika, a także zakres oceny stanów faktycznych w świetle przesłanek ustawowych. Podatnikom pozostaje mieć nadzieję, że dyrektor KIS w wydawanych interpretacjach weźmie pod uwagę kształtujące się orzecznictwo i skróci proces dochodzenia do poprawnych interpretacji podatkowych, oszczędzając podatnikom konieczności walki w sądach administracyjnych. Gdyby jednak tak się nie stało, ów sygnał jest także informacją dla podatników, że na etapie postępowań sądowo-administracyjnych mogą spodziewać się dobrej jakości analizy prawnej i poprawnego zastosowania istniejących już przecież od dawna przepisów.



Kalkulator dotacji FENG

Skorzystaj z kalkulatora dotacji FENG i dowiedz się czy Twój projekt ma szansę na uzyskanie dodatkowych środków na rozwój. 

businessman workig and using calculator with laptop on desk

Umów się na bezpłatną rozmowę z ekspertem w zakresie przygotowania indywidualnej diagnozy efektywności kosztowej Twojej firmy!


Podsumowanie

Naczelny Sąd Administarcyjny wydał ważny wyrok w zakresie ulgi B+R. Wskazał, że innowacyjne procesy gospodarcze są na tyle skomplikowane, że bardzo często kolejne etapy prac przenikają się wzajemnie. Sąd podkreślił także, że organy podatkowe nie mogą prowadzić własnych, pozaustawowych kryteriów oceny stanu faktycznego opisanego we wniosku o interpretację. Warto zatem śledzić aktualne orzecznictwo NSA, które często jest dla podatników korzystne.

Tekst został opublikowany w Rzeczpospolitej w dn. 5.09.2022 r.


Kontakt
Chcesz dowiedziec sie wiecej? Skontaktuj sie z nami.

Informacje

Współautorzy

Polecane artykuły

Jak Polski Ład 2.0 wpływa na system ulg proinnowacyjnych?

Obniżenie stawki podatku PIT z 17 do 12% ma istotne znaczenie także dla rozliczeń preferencji i ulg podatkowych. W artykule przedstawiono podsumowanie, jak nowa stawka wpływa na rozliczenie 50% kosztów uzyskania przychodu i ulgi na innowacyjnych pracowników.