Czerwcowe prokonsumenckie orzeczenia TSUE w zakresie umów kredytu frankowego

Czerwcowe prokonsumenckie orzeczenia TSUE w zakresie umów kredytu frankowego


W czerwcu TSUE wydał trzy orzeczenia dotyczące kredytów frankowych. Czy i jaki wpływ te wyroki mają lub będą miały na sektor bankowy w Polsce?

W czerwcu 2023 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał trzy istotne orzeczenia, które odnosiły się do trzech kolejnych kluczowych kwestii związanych z rozliczaniem umów kredytu frankowego. Wszystkie wyroki, choć dotykają zupełnie różnych aspektów, mają jedną cechę wspólną – potwierdzają i ugruntowują wysoce prokonsumenckie podejście TSUE i nakazują stosowanie wykładni rozszerzającej w odniesieniu do ochrony kredytobiorców.

W konsekwencji wydanych orzeczeń, sektor bankowy musiał podjąć działania zmierzające do zrewidowania i dostosowania swoich strategii, przede wszystkim procesowych, ale również w obszarze rezerw związanych z ryzykiem kredytów frankowych. Wiąże się to przede wszystkim z koniecznością zrewidowania i zbudowania, w nowej rzeczywistości regulacyjnej, podejścia do roszczeń banków z tytułu korzystania przez klientów z kapitału. Te banki, które w swojej strategii przewidziały proces ugodowy, muszą liczyć się z koniecznością aktualizacji swoich propozycji. Bardzo prawdopodobne jest również zwiększenie liczby pozwów przeciwko bankom, co wpłynie m.in. na dalsze wydłużenie postępowań sadowych. Już dziś w wielu sądach na wyznaczenie pierwszego terminu trzeba czekać co najmniej rok. Obecnie, po niespełna 3 miesiącach od wydania opisywanych wyroków trudno ocenić, jaki dokładnie wpływ i skutki będą one miały na sprawy frankowe i sektor bankowy, zwłaszcza, że był to okres zasadniczo wakacyjny. Z pewnością jednak przed bankami kolejna intensywna końcówka roku w tym obszarze.

WYROK NR 1: Przedsiębiorca czasami jak konsument

W wyroku z dnia 8 czerwca 2023 r. (sygn. C-570/21) TSUE opowiedział się za szeroką wykładnią pojęcia konsument. W ocenie TSUE mechanizmy ochronne wskazane w dyrektywie 93/13 obejmują również osobę, która zawarła umowę kredytu do użytku częściowo związanego z jej działalnością gospodarczą lub zawodową, a w części niezwiązanego z tą działalnością, wspólnie z innym kredytobiorcą, który nie działał w ramach swojej działalności gospodarczej lub zawodowej, jeżeli cel działalności gospodarczej lub zawodowej jest tak ograniczony, że nie jest on dominujący w ogólnym kontekście tej umowy.

Jednocześnie, TSUE pozostawił do każdorazowej decyzji sądu krajowego ocenę, czy cel działalności gospodarczej lub zawodowej nie jest dominujący w ogólnym kontekście umowy i wskazał, że w toku ustalania tej przesłanki sądy są zobowiązane uwzględnić wszystkie istotne okoliczności towarzyszące danej umowie. Odnosi się to zarówno do okoliczności ilościowych oraz jakościowych, takich jak m.in. podział wykorzystania pożyczonego kapitału pomiędzy działalność zawodową i pozazawodową.

Więcej na temat wyroku TSUE z dnia 8 czerwca 2023 r. (sygn. C-570/21) w naszym artykule „Przedsiębiorca jak konsument? TSUE ponownie orzeka na korzyść kredytobiorców frankowych”


Okiem ekspertów EY Law

W naszej ocenie analizowany wyrok TSUE otworzył furtkę dodatkowej grupie kredytobiorców frankowych do wystąpienia przeciwko bankom z roszczeniami związanymi z umową kredytu frankowego, tj. kredytobiorcom, których cel kredytowy jest mieszany (oprócz celu mieszkaniowego występuje również cel gospodarczy lub zawodowy. Co prawda w skali całego portfela nie jest to znacząca grupa, nie mniej jednak, dodatkowe zobowiązanie dla sądów do każdorazowego całościowego badania wszelkich okoliczności faktycznych, aby ustalić czy cel działalności gospodarczej (lub zawodowej) był dominujący czy też ograniczony w ogólnym kontekście całej umowy, wpłynie z pewnością na wydłużenie, i tak już długiego, czasu postepowania sądowego. W połączeniu z prawdopodobnym zwiększeniem liczby pozwów może to wpłynąć dodatkowo na spiętrzenie spraw i zwiększenie zatorów w sądach.



WYROK NR 2: Roszczenia z tytułu bezumownego korzystania z kapitału poza zasięgiem banków

W kolejnym tygodniu TSUE wydał przełomowe orzeczenie, na które zarówno banki, jak i klienci czekali blisko cztery lata. W wyroku z dnia 15 czerwca 2023 r. (sygn. C-520/21) TSUE orzekł, że uprawnienie do dochodzenia dodatkowych świadczeń będących następstwem unieważnienia umowy kredytu frankowego przysługuje jedynie konsumentowi. Banki mogą domagać się wyłącznie zwrotu kapitału kredytu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie bez możliwości dochodzenia od klienta (konsumenta) wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z kapitału.

Warto zaznaczyć, że rozstrzygnięcie tej kwestii miało kluczowe znaczenie z perspektywy całego sektora bankowego, dlatego stanowiło jeden z tematów poruszonych w sześciu pytaniach w sprawach kredytów frankowych skierowanych do Sądu Najwyższego – niestety, do chwili obecnej nie poznaliśmy stanowiska sądu krajowego w tym zakresie.

Więcej na temat wyroku TSUE z dnia 15 czerwca 2023 r. (sygn. C-520/21) w naszym artykule „Banki bez prawa do dochodzenia roszczeń z tytułu bezumownego korzystania z kapitału”

Powstaje zatem pytanie, jakie ten wyrok będzie miał skutki dla sektora  bankowego.  Jeszcze świeżo po wyroku wydawało się, że banki zaleje nowa fala pozwów z dodatkowymi roszczeniami ze strony klientów, m.in. z tytułu zwrotu kosztów, waloryzacji świadczeń lub o charakterze odszkodowawczym. Obecnie, tj. po upływie niespełna trzech miesięcy, nie widać jeszcze istotnego zwiększenia liczby wpływu tego rodzaju pozwów. Niewykluczone, że utknęły one w trybach machiny sądowej. Natomiast możliwe jest również, że po latach batalii sądowych chęć klientów do występowania przeciwko bankom z nowymi roszczeniami spadła, a przeważa raczej intencja szybkiego zakończenia kredytu frankowego w trybie ugodowym.

Inna, równie istotna dziś dla banków, jest kwestia zrewidowania strategii sądowej w dochodzeniu swoich roszczeń od klientów. Banki, pomimo niekorzystnego orzeczenia TSUE, występują do sądów z wnioskami w zakresie waloryzacji kapitału. Zgodnie z przyjętą argumentacją, takie działanie ma na celu wyrównanie utraty rzeczywistej wartości pieniądza (np. w wyniku inflacji) i znacząco różni się od żądania wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Pojawiły się już pierwsze korzystne dla banków wyroki sądów I instancji w tym zakresie. Opisywana strategia z jednej strony jest popierana przez Związek Banków Polskich, z drugiej jednak budzi nadal wiele wątpliwości. Pełnomocnicy konsumentów stoją na twardym stanowisku, że czerwcowy wyrok TSUE zamknął definitywnie bankom drogę do żądania jakichkolwiek opłat związanych z bezumownym korzystaniem z kapitału, w tym również opłaty waloryzacyjnej. W ich ocenie odmienna interpretacja  pozostaje w sprzeczności z treścią czerwcowego wyroku TSUE.  Podobnie ocenia sytuację prezes UOKiK, podkreślając że zgodnie z orzeczeniem TSUE banki nie mają prawa do wynagrodzenia czy innych świadczeń ekonomicznych, z wyjątkiem kapitału, który został wypłacony. Jednocześnie prezes UOKiK zapowiedział nie tylko przedstawienie szczegółowego stanowiska prawnego w tym zakresie, ale również wsparcie konsumentów opinią prawną w toku indywidualnego postepowania sądowego. Kwestia rozwinięcia orzecznictwa i ostatecznych kierunków w tym zakresie pozostaje zatem ciągle otwarta. Być może kluczowe w tym zakresie znowu okaże się orzeczenie TSUE w odpowiedzi na pytanie jednego z warszawskich sądów. Sąd ten powziął wątpliwości, w szczególności czy bank może oczekiwać rekompensaty polegającej na sądowej waloryzacji świadczenia wypłaconego kapitału w razie istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po wypłaceniu kapitału kredytu. Przy czym na to stanowisko będziemy musieli poczekać jeszcze kilkanaście miesięcy.

Wreszcie, pytanie co z ugodami? Patrząc na publicznie dostępne informacje, trudno doszukiwać się negatywnych skutków wyroku TSUE na ilość zawieranych przez banki ugód, czy też chęć klientów do ich zawierania. Pozytywnie ocenić należy natomiast działania banków mające na celu nie tylko kontynuowanie procesu ugodowego, ale też zachęcające klientów do ich oferowania. W zaistniałych okolicznościach, w naszej ocenie, to właśnie ugody są najbardziej optymalnym rozwiązaniem.



Artykuł jest częścią programu   
Miesiąc Prawa z EY Law



WYROK NR 3: Zawieszenie spłaty rat kredytu dopuszczalnym zabezpieczeniem powództwa na czas trwania postępowania sądowego

Ostatni czerwcowy wyrok, choć początkowo, chyba nie dość zauważony, ma równie istotne skutki, jak wyżej opisane. W wyroku tym TSUE (sygn. C-287/22) stwierdził bowiem, że art. 6 ust. 1 oraz art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 stoją na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym sąd może oddalić złożony przez konsumenta wniosek o zastosowanie środków tymczasowych mających na celu zawieszenie, na czas trwania postępowania w sprawie unieważnienia umowy zawierającej nieuczciwe warunki umowne, wykonywania umowy kredytu polegającego na spłacie miesięcznych rat, w sytuacji gdy zastosowanie takich środków tymczasowych jest konieczne dla zapewnienia pełnej skuteczności tego orzeczenia.

Powyższe oznacza, że sąd krajowy rozpoznając sprawę z powództwa kredytobiorcy może zawiesić spłatę rat kredytu na czas trwania postępowania. Jednocześnie, tego rodzaju zabezpieczenie nie powinno być udzielane automatycznie, lecz być poprzedzone dokonaniem oceny zasadności wniosku konsumenta w oparciu o stan faktyczny sprawy oraz wydawane jedynie, gdy przyczynia się do zapewnienie skuteczności orzeczenia.

W praktyce jednak, od momentu wydania orzeczenia przez TSUE, sądy krajowe masowo przychylają się do wniosków o zawieszenie spłaty rat kredytu – szacuje się,  że sądy udzielają tego rodzaju zabezpieczenia w 80% spraw. Mając na uwadze długość postępowań sądowych, z perspektywy banków taki trend może mieć istotne ryzyko dla płynności banków, zwłaszcza tych, w których działalność dotycząca kredytów frankowych jest jedyną ich działalnością.


Miesiąc Prawa z EY Law

Wrzesień Miesiącem Prawa z EY Law to najnowsza inicjatywa naszej kancelarii. Chcemy wskazywać przedsiębiorcom i naszym klientom ścieżki do prostych rozwiązań w obszarach prawnych.

Miesiac prawa

Podsumowanie

Czerwcowe wyroki TSUE potwierdzają dotychczasową prokonsumencką linię orzeczniczą w sprawach kredytów frankowych. Po okresie wakacyjnym warto się przyjrzeć, czy i jaki wpływ będą one miały na sytuację kredytów frankowych i sektor bankowy.

W naszej ocenie, zarówno z perspektywy konsumentów, jak i banków, nadal najkorzystniejszym rozwiązaniem jest szybkie zamknięcie kredytu frankowego. Stąd zapoczątkowane już przez banki działania ugodowe należy uznać za optymalną drogę – wpływają one na efektywne zarządzanie ryzykiem, a konsumentom otwierają drogę do szybkiego zakończenia sprawy i ograniczenia dalszych kosztów.  Przy czym w nowej rzeczywistości, aby zachęcić klientów do zawierania ugód, banki powinny odpowiednio dostosować swoje propozycje.



Kontakt

Chcesz dowiedzieć się więcej? Skontaktuj się z nami.



Informacje

Autorzy

Polecane artykuły

Jak wypłacić zysk ze spółki z o.o.? Kalkulator dywidendy

Przetestuj kalkulator dywidendowy! Po udzieleniu odpowiedzi na zadane pytania i wprowadzeniu danych finansowych, otrzymasz wyliczoną kwotę, którą spółka może wypłacić w formie dywidendy, zaliczki na poczet dywidendy albo na skutek umorzenia udziałów.