Informacja prasowa
30 lis 2021  | Warszawa, PL

EY Future Consumer Index: Polak w czasie pandemii bardziej niż statystyczny mieszkaniec świata martwi się o swoje finanse i pracę, mniej za to wierzy w pozytywny wpływ szczepień

Kontakt dla mediów

Powiązane tematy
Wyniki czwartej odsłony badania EY Future Consumer Index wskazują, że Polacy w porównaniu do światowej średniej bardziej martwią się o swoje finanse (6 p. proc. różnicy) i pracę (9 p. proc.). Są również mniej optymistyczni, jeśli chodzi o kolejne lata – jedynie 23% czuje się pewnie co do przyszłości (30 p. proc. różnicy), a 35% (13 p. proc.) oczekuje poprawy swojej sytuacji finansowej w najbliższych 12 miesiącach. Jednocześnie Polacy słabiej wierzą w efektywność szczepień. Jedynie 45% spodziewa się, że COVID-19 przestanie wpływać na ich sposób życia dopiero po zaszczepieniu się większości społeczeństwa. 

Pandemia wpłynęła na niepokój Polaków związany ze zdrowiem mniej niż ma to miejsce w przypadku przeciętnego mieszkańca naszego globu. Kluczowy współczynnik dotyczący poziomu niepewności pozostaje na bardzo wysokim poziomie w naszym kraju i na świecie, jednak różnica wyniosła aż 9 punktów procentowych – na korzyść Polski. 

Równocześnie, 84% Polaków wskazało, że obawia się o swoje finanse, a 73% o pracę. To odpowiednio 6 i 9 punktów procentowych więcej od światowej średniej. Pesymistyczne nastroje, przekładają się tylko w umiarkowanym stopniu na kwestie związane z konsumpcją, co potwierdzają również dane Głównego Urzędu Statystycznego. Listopadowy bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK) zanotował spadek o 5,5 p. proc. (miesiąc do miesiąca) i wynosi -23,3. W porównaniu do listopada 2020 roku jest to jednak rezultat wyższy o 5,9 punktów procentowych. Zachowawcze, ale pozostawiające margines swobody podejście do wydatków potwierdzają wyniki polskie badanie EY Future Consumer Index wskazuje, że 56% naszych rodaków wydaje pieniądze z większą rozwagą, jednak jest to o 5% mniej niż światowa średnia. 

Porównanie wyników pomiędzy Polską, a innymi krajami przynosi wiele ciekawych wniosków. Pandemia koronawirusa w naturalny sposób zwiększyła globalne obawy o bezpieczeństwo. Jednak w przypadku Polaków dominuje niepewność o bezpieczeństwo finansowe, a nie zdrowotne. Na naszą sytuację często nakładamy kalkę – zawsze może być gorzej – przez co na dużym poziomie ogólności oceniamy ją relatywnie pozytywnie. Z drugiej strony zastanawiamy się, czy właśnie niedługo nie będzie gorzej. Rodzi to obawy o możliwość osiągnięcia długofalowej stabilizacji, co w naturalny sposób prowadzi do potencjalnie trwałej zmiany w zachowaniach konsumenckich  – mówi Łukasz Wojciechowski, Partner EY, Lider usług dla Sektora Handlu i Produktów Konsumenckich. 

Polacy mniej optymistycznie patrzą w przyszłość

Identyczny odsetek Polaków i mieszkańców świata (po 59%) dobrze ocenia przeciwdziałanie skutkom pandemii. Różnice uwypuklają się w kwestiach dotyczących przyszłości. Jedynie 35% respondentów w naszym kraju oczekuje poprawy swojej sytuacji finansowej w przeciągu kolejnych 12 miesięcy – dla porównania dla pozostałej części globu wskaźnik ten wynosi 48%. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w przypadku pytania „co przyniesie jutro”. Jedynie 23% Polaków czuje się pewnie w kwestii swojej przyszłości. Na świecie takie odczucie ma 53% ankietowanych osób – różnica wynosi aż 30 punktów procentowych. To prawdziwa przepaść. 

Jednocześnie, Polacy statystycznie rzadziej niż mieszkańcy świata spędzają więcej czasu w domu niż przed rozpoczęciem pandemii (48% vs. 64%). Większy niż globalna średnia odsetek ankietowanych osób jest również skłonny do angażowania się w aktywność poza domem. 

Dane wskazują, że Polacy pragną jak najszybciej wrócić do swoich przedpandemicznych przyzwyczajeń związanych ze spędzaniem wolnego czasu. Prowadzi to do wniosku, że nasi rodacy mniej obawiają się wchodzić w interakcje międzyludzkie. Może to być wynikiem chęci odreagowania po długofalowej kumulacji wszystkich aktywności zawodowych i edukacyjnych w domu, a także brakiem woli do dalszych inwestycji w przystosowywaniu mieszkań do wymogów pandemii.

Potwierdza to dysproporcja w planowanych wydatkach. Mniej Polaków niż statystycznych mieszkańców globu planuje w długofalowej perspektywy przeznaczyć środki  na rozrywkę w domu (20% vs. 36%). Równocześnie na świecie więcej jest osób, które wydadzą mniej na zajęcia poza domem (19% vs. 25%).

Szczepienia lub bez – Polacy wątpią czy to ma jeszcze znaczenie

Polskie obawy dotyczące przyszłości w nikły sposób przekładają się na przekonanie co do efektywności szczepień przeciwko koronawirusowi i ich realnego wpływu na zmianę sposobu w jaki pracujemy lub spędzamy wolny czas. Tylko 45% naszych rodaków spodziewa się, że COVID-19 przestanie wpływać na ich sposób życia dopiero po zaszczepieniu się większości populacji. Dla porównania w USA ten wskaźnik wynosi 62%, a w Niemczech 65%.

Jedynie 23% naszych rodaków spodziewa się, że pandemia przestanie oddziaływać na ich styl życia, gdy tylko otrzymają szczepionkę. Wskazuje to, że pomimo kolejnych fal zakażeń trwamy przy swoich przyzwyczajeniach i nie zamierzmy ich zmieniać – niezależnie ze szczepionką lub przy jej braku. 

Równocześnie 28% Polaków uważa, że nawet brak szczepień nie ma już znaczącego wpływu na ich styl życia. Może to sugerować, że trwająca od ponad 1,5 roku sytuacja nadzwyczajna tak bardzo  spowszedniała, że większość społeczeństwa nauczyła się żyć z pandemią i wiele kwestii uważa już za naturalny element nowej rzeczywistości. 


Wyniki badania jasno wskazują, że w zakresie bezpieczeństwa finansowego pandemia wpłynęła na Polaków bardziej niż na statystycznego mieszkańca świata. Polacy są bardziej pesymistycznie nastawieni nie tylko dzisiaj, patrzą także z większymi obawami w przyszłość. Dochód rozporządzalny w Polsce jest nadal poniżej poziomu średniej w Unii Europejskiej, przez co często mamy mniejszą poduszkę finansową, a to z kolei sprawia że jakiekolwiek zagrożenia odczuwamy o wiele mocniej. Sprawia to, że jak najszybciej pragniemy wrócić do stanu sprzed pandemii i do naszych dawnych przyzwyczajeń. Polacy uważają jednak, że szczepionki nie będą istotnym czynnikiem kontrybuującym do tego powrotu co po części wynika z ich niskiego zaufania do efektywności szczepień – podsumowuje Grzegorz Przytuła, EY-Parthenon Associate Partner, ekspert  Sektora Handlu i Produktów Konsumenckich.

O Badaniu 

Czwarta polska edycja badania EY Future Consumer Index przygotowana przez EY Polska przeprowadzona została w dniach od 29 września do 6 października 2021 roku na grupie 1001 osób w wieku 18-65 lat. 

Swoim zasięgiem badanie objęło cały kraj i wszystkie grupy społeczne. Respondenci odpowiadali na pytania dotyczące obecnych zachowań zakupowych, nastrojów i przewidywanych postaw w najbliższej przyszłości.

O globalnym badaniu EY Future Consumer Index

Cykliczne badanie EY Future Consumer Index pozwala śledzić zmieniające się nastroje i zachowania konsumentów w różnych horyzontach czasowych i na rynkach globalnych, identyfikując nowe wyłaniające się segmenty konsumentów. 

Badanie pokazuje zarówno tymczasowe reakcje na sytuację spowodowaną pandemią COVID-19 oraz te, które wskazują na bardziej fundamentalne zmiany. 

Siódma globalna edycja EY Future Consumer Index objęła 14 047 konsumentów w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Brazylii, Francji, Włoszech, Niemczech, Hiszpanii, Danii, Szwecji, Finlandii, Norwegii, Indiach, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Arabii Saudyjskiej, Chinach, Indonezji, Japonii, Australii i Nowej Zelandii, a badanie przeprowadzono od 6 kwietnia do 10 maja 2021 r.

O firmie EY

Celem działalności EY jest budowanie lepiej funkcjonującego świata - poprzez wspieranie klientów, pracowników i społeczeństwa w tworzeniu trwałych wartości - oraz budowanie zaufania na rynkach kapitałowych.

Wspomagane przez dane i technologię, zróżnicowane zespoły EY działające w ponad 150 krajach, zapewniają zaufanie dzięki usługom audytorskim oraz wspierają klientów w rozwoju, transformacji biznesowej i działalności operacyjnej.

Zespoły audytorskieconsultingoweprawnestrategicznepodatkowe i transakcyjne zadają nieoczywiste pytania, by móc znaleźć nowe odpowiedzi na złożone wyzwania, przed którymi stoi dziś świat.

EY w Polsce to ponad 5000 specjalistów pracujących w 7 miastach: w Warszawie, Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Poznaniu i Wrocławiu oraz w Centrum Usług Wspólnych EY.

Działając na polskim rynku co roku EY doradza tysiącom firm, zarówno małym i średnim przedsiębiorstwom, jak i największym firmom. Tworzy unikatowe analizy, dzieli się wiedzą, integruje środowisko przedsiębiorców oraz angażuje się społecznie. Działająca od ponad 20 lat Fundacja EY wspiera rozwój i edukację dzieci oraz młodzieży z rodzin zastępczych, zwiększając ich szanse na dobrą przyszłość, a także pomaga opiekunom zastępczym w ich codziennej pracy. Każdego roku Fundacja EY realizuje około 20 projektów pomocowych, wspierając w ten sposób ponad 1300 rodzin zastępczych.

EY Polska od 2003 roku prowadzi polską edycję międzynarodowego konkursu EY Przedsiębiorca Roku, której zwycięzcy reprezentują Polskę w międzynarodowym finale World Entrepreneur of the Year organizowanym co roku w Monte Carlo. To jedyna tej rangi, międzynarodowa inicjatywa promująca najlepszych przedsiębiorców.

EY Polska jest sygnatariuszem Karty Różnorodności i pracodawcą równych szans. Realizuje wewnętrzny program „Poziom wyżej bez barier”, aktywnie wspierający osoby z niepełnosprawnościami na rynku pracy. EY był w Polsce wielokrotnie wyróżniany tytułem „Pracodawca Roku®” w rankingu prowadzonym przez międzynarodową organizację studencką AIESEC. EY jest również laureatem w rankingach Great Place to Work oraz Idealny Pracodawca według Uniwersum.



Powiązane informacje prasowe

Polska motorem wzrostu gospodarczego w Europie i z wysoką inflacją

PKB wzrośnie w Polsce o 0,1% w 2023 r., a w kolejnych dwóch latach wzrost ustabilizuje się na poziomie 3,3%. Inflacja utrzyma się powyżej celu do 2026 r.

Polacy pielęgnują kondycję psychiczną

58% konsumentów zamierza wydawać więcej pieniędzy na różnego rodzaju doświadczenia, ponad dwa razy więcej niż dwa lata temu. Ponad połowa ankietowanych (55 proc.) cieszy się z możliwości wydawania pieniędzy na rzeczy, których do tej pory nie mogli robić takich jak podróże lub udział w zorganizowanych imprezach. W poprzedniej edycji takiej odpowiedzi udzieliło 36 proc. – wynika z badania EY Future Consumer Index 2023.

Analiza EY: Szczyt inflacji jest już za nami, ale inflacja bazowa pozostanie podwyższona jeszcze przez dłuższy czas

Kwietniowa edycja prognoz makroekonomicznych EY zasygnalizowała wysokie prawdopodobieństwo materializacji scenariusza „miękkiego lądowania” europejskiej gospodarki. Najnowsza prognoza wzrostu gospodarczego dla Europy, zaprezentowana w lipcu przez Zespół Analiz Ekonomicznych EY, pozostaje w dużej mierze niezmieniona i zakłada niski, ale dodatni wzrost PKB w najbliższych kwartałach. Nadchodzące ożywienie będzie jednak stopniowe, bo gospodarce nadal będą ciążyły relatywnie.

Konsumenci coraz bardziej świadomi. Wolą naprawić niż kupić i nie patrzą na marki

Modowa rewolucja zawitała nad Wisłę. Ale nie chodzi o nowy typ garderoby dla pań i panów czy nowy wachlarz kolorystyczny, który króluje już w innych częściach świata. Wręcz przeciwnie – konsumenci wydają się już zmęczeni wszelkimi nowinkami. Z badania EY wynika, że 73 proc. respondentów nie odczuwa potrzeby nadążania za najnowszymi trendami w modzie, a 78 proc. stara się naprawiać rzeczy, niż je wymieniać.

Rosnące koszty życia paradoksalnie przyspieszają wdrożenie koncepcji zrównoważonego rozwoju

EY Future Consumer Index 2023: uważamy że zrównoważone produkty i usługi są zbyt drogie, ale wybieramy rozwiązania ESG szukając oszczędności, co obejmuje ponowne wykorzystanie produktów, oszczędzanie wody i jedzenia, naprawę sprzętów domowych.

Nastroje konsumenckie się pogarszają, co wpływa na zmianę zachowań zakupowych

Rośnie pesymizm konsumentów: 31% badanych negatywnie ocenia swoją sytuację, o 20 pkt proc. więcej niż w poprzedniej edycji badania, a 35% pesymistycznie patrzy w przyszłość. Zmienia to zachowania zakupowe Polaków. Ponad połowa respondentów (53%) kupuje tylko niezbędne artykuły, a zdecydowana większość (90%) chce bardziej świadomie i ostrożnie podchodzić do swoich wydatków; 91% szuka tańszych miejsc do zakupów - wynika z najnowszej odsłony badania EY Future Consumer Index.

Badanie EY: Inflacja odwraca pandemiczny trend i ogranicza liczbę cyfrowych rozrywek

Badanie EY - Decoding the digital home 2022 – pokazuje, że pandemia zwiększyła zależność gospodarstw domowych od technologii. Wejście w kolejny okres pandemii odznaczający się mniejszą liczbą restrykcji, a także rosnący poziom inflacji wywierają presję na dostawcach usług i zmieniają podejście klientów. Znaczący odsetek gospodarstw domowych niepokoi się, że ich dostawcy usług szerokopasmowych (60 proc.) i telewizji (55 proc.) podniosą miesięczne stawki abonamentowe. Równocześnie 27 proc. gospodarstw domowych rozważa rezygnację z oferty serwisów streamingowych, a ponad 33 proc. planuje przenieść wydatki z usług internetowych i cyfrowej rozrywki na kategorie zakupowe związane z aktywnością na zewnątrz. W połączeniu z rosnącym niepokojem o bezpieczeństwo w Internecie i prywatność danych może to oznaczać spadki w tych segmentach.

Badanie EY: Polacy wciąż stawiają na stacjonarne zakupy, jednak coraz chętniej spoglądają w kierunku e-commerce. Cyberochrona niezmiennie pozostaje priorytetem i główną obawą.

Wyniki piątej, polskiej, edycji badania EY – Future Consumer Index – wskazują, że wraz ze znoszeniem pandemicznych restrykcji Polacy chętniej decydowali się na powroty do sklepów stacjonarnych. Podczas, gdy jeszcze w marcu 2021 r. 43% respondentów deklarowało, że odwiedza je rzadziej, to w maju 2022 r. ten odsetek spadł do 20%.

Badanie EY: Niepewność polskich konsumentów stabilizuje się, jednak wzrost cen definiuje ich wybory

Najnowsza polska, piąta, edycja cyklicznego badania EY – Future Consumer Index – pokazuje, że nastoje polskich konsumentów ulegają pewnej stabilizacji, jednak na dość niskim poziomie. W maju 2022 roku, w porównaniu do października 2021 r., odsetek osób które negatywnie oceniają zmiany w swojej sytuacji na przestrzeni ostatnich miesięcy spadł z 23% do 11%. Należy się jednak spodziewać, że kolejne miesiące przyniosą pogorszenie nastrojów konsumenckich. Już w maju 61% respondentów twierdziło, że wzrost cen i usług sprawiał, że w mniejszym stopniu było je na nie stać. Wzrost kosztów został przez Polaków w szczególności odnotowany w przypadku gazu/paliwa (94%), świeżej (94%) i pakowanej (90%) żywności, a także artykułów gospodarstwa domowego (82%). W tej ostatniej kategorii konsumenci najczęściej (31%) poszukują tańszych zamienników.

Badanie EY: Polacy w porównaniu do Europejczyków więcej planują wydać na świeżą żywność, a mniej na napoje alkoholowe

Badanie EY – Future Consumer Index – wskazuje, że Polacy, ze względu na różne oczekiwania inflacyjne, w porównaniu do Europejczyków, przewidują większy wzrost wydatków na świeżą żywność (33% vs. 21%) i środki czystości (24% vs. 15%). W znacznym stopniu planują zaś ograniczyć zakupy napojów alkoholowych (27% vs. 19%). Równocześnie Polacy w zbliżonym stopniu co Europejczycy (28% i 31%) planują zwiększyć swoje wydatki na wakacje, a zredukować na produkty luksusowe (37% i 30%).

Badanie EY: Polacy wciąż bojkotują towary z Rosji. Stanowczość spada jednak wraz z wiekiem

Badanie EY – Future Consumer Index – wskazuje, że większość Polaków deklaruje dużą stanowczość w stosunku do wybierania produktów pochodzących z Rosji. Dotyczy to nie tylko samych artykułów, ale również firm oraz sieci handlowych które zdecydowały o kontynuowaniu działalność w tym kraju – taką deklarację złożyło 61% respondentów.

EY Future Consumer Index: 75% Polaków jest zaniepokojonych wpływem pandemii na ich finanse 

Wyniki czwartej odsłony polskiej edycji badania EY Future Consumer Index wskazują, że aż 75% Polaków jest zaniepokojonych wpływem pandemii koronawirusa na ich finanse – w przeciągu czterech miesięcy ten odsetek wzrósł aż o 18 punktów procentowych. Obawy dotyczą niemal w równym stopniu każdego pokolenia – najmocniej dotyka on jednak tzw. baby boomers (80%). W efekcie cena pozostaje niezmiennie kluczowym kryteriów zakupowym, a Polacy szerokim łukiem omijają dobra luksusowe.