Mechanizm CBAM to Carbon Border Adjustment Mechanism, czyli mechanizm wyrównania cen na granicach. CBAM dotyczy cen surowców i półproduktów, których produkcja powoduje najsilniejsze emisje gazów cieplarnianych do atmosfery.
Dziś, produkując je w Europie, ponosimy koszt zakupu certyfikatów dających prawo do emisji tych gazów (system ETS), w związku z czym pokusą może być dokonywanie zakupu wybranych towarów poza granicami UE. Dzięki temu, obniżamy koszty, ale negatywnie oddziałujemy na atmosferę, która obciążona zostaje zarówno emisjami związanymi z samą produkcją, ale także i z transportem towarów do UE. Pakiet Fit For 55 zakłada zatem wprowadzenie CBAM na przywożone do Europy towary, takie jak nawozy, produkty stalowe, żeliwne i aluminiowe, a także na energię elektryczną, wodór i cement. Przywóz tych towarów (identyfikowanych wedle nomenklatury scalonej – CN) podlega raportowaniu – od 1 października 2023 r. na bazie kwartalnej (do końca stycznia 2024 r. raportujemy za czwarty kwartał 2023 roku).
Docelowo jednak system będzie odpłatny (od 2026 roku). Importerzy będą odpowiedzialni za zakup certyfikatów CBAM, których wartość będzie referencyjna w odniesieniu do certyfikatów w obiegu ETS, po pomniejszeniu o stosowne opłaty środowiskowe, które mogą być należne w kraju położenia fabryki. Cena jaką przyjdzie zapłacić za certyfikaty zwana jest potocznie zielonym cłem lub podatkiem węglowym, jednak niezależnie od przyszłych rozliczeń obciążenia mogą pojawić się już teraz – w postaci kar za brak raportowanie lub zaniżanie poziomów emisji.
Za takie braki grozić będzie sankcja wahająca się od 10 do 50 euro za tonę niezaraportowanej emisji. Warto więc czym prędzej podjąć starania, aby wdrożyć nowe procesy zbierania i agregacji danych, których dziś w systemach ERP po prostu nie ma (dane o emisjach CO2). Tym bardziej, że próg wartościowy od którego należy rozpocząć realizację procesu raportingowego wynosi zaledwie 150 euro.