Pomimo wprowadzenia obowiązku utworzenia skrzynki do e-doręczeń przepisy ustawy nie przewidują żadnych sankcji za brak dostosowania się do nowych przepisów. Oczywiście nie można wykluczyć, że w przyszłości takie sankcje będą wprowadzane przez ustawy szczegółowe, jednak w obecnym stanie prawnym podmioty, które będą zobowiązane do posiadania skrzynki do e-doręczeń, a tego nie uczynią, mogą napotkać trudności natury operacyjnej istotnie wpływające na ich biznes.
Co prawda w sytuacji braku założenia odpowiedniej skrzynki e-doręczeniowej ustawa przewiduje tzw. usługę hybrydową, tj. doręczanie korespondencji poprzez drukowanie i dostarczanie elektronicznych listów przez operatora, którym została wyznaczona Poczta Polska, niemniej jednak drukowana forma dokumentu podpisanego elektronicznie oznacza, że dokument nie będzie opatrzony podpisem elektronicznym, co w praktyce uniemożliwi skuteczną weryfikację prawdziwości danego wydruku, np. przez banki czy organy administracji publicznej. Tym samym w praktyce nie będzie możliwe posługiwanie się nim w obrocie.
Nietrudno sobie zatem wyobrazić sytuację, w której dla uzyskania finansowania konieczne jest dostarczenie określonych dokumentów, jednak wobec faktu, że podmiot nie posiada działającej skrzynki do e-doręczeń, w efekcie nie będzie mógł przedstawić podmiotom finansującym dokumentów we właściwej formie – wydruk dokumentu podpisanego elektronicznie w żadnym wypadku nie może stanowić jego substytutu.
W praktyce więc możemy sobie wyobrazić, że dla podmiotów nieposiadających skrzynek do e-doręczeń niemożliwe będzie świadczenie niektórych usług przez instytucje finansowe czy ubezpieczeniowe.