Opór ze strony podmiotów holdingowych, prawo do ochrony danych i poszanowanie życia prywatnego
Pomimo pewnych kontrowersji, zmiana wprowadzona V Dyrektywą AML została implementowana do krajowych porządków prawnych. Skutkowało to publicznym dostępem do danych beneficjentów stojących za lokalnymi i globalnymi strukturami kapitałowymi działającymi jako firmy rodzinne. Natomiast konieczność ujawnienia danych beneficjenta rzeczywistego w krajowym rejestrze nierzadko spotykała się z oporem spółki holdingowej, która odmawiała przekazania danych beneficjenta ze względu na ochronę prywatności i bezpieczeństwa tej osoby. Ewentualnie przekonywano zarząd spółki lokalnej, że nie jest możliwe ustalenie beneficjenta rzeczywistego, co w konsekwencji powoduje konieczność wskazania beneficjenta zastępczego – tj. najczęściej lokalnego zarządu. W praktyce przystanie na argumentacje spółki holdingowej narażało zarząd na odpowiedzialność karną, a spółkę na karę finansową w kwocie do 1 mln zł.
Stanowisko Trybunału Sprawiedliwości
W związku z tymi kontrowersjami do sądu w Luksemburgu wpłynęły dwie skargi – w skutek czego, sąd powziął wątpliwości w zakresie zgodności zmiany wprowadzonej V Dyrektywą AML z Kartą Praw Podstawowych Unii Europejskiej („Karta”) i skierował pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości.
Po rozważeniu sprawy, Trybunał uznał, że potencjalny pozytywny wpływ dostępności informacji o beneficjentach rzeczywistych, czy też inne argumenty wskazane w V Dyrektywie AML, nie stanowią dostatecznego uzasadnienia publicznego dostępu do danych w celu zapobiegania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Dodatkowo wskazano, że wobec poprzedniego brzmienia odwołującego się do uzasadnionego interesu osoby zainteresowanej, ewentualne korzyści płynące z publicznego dostępu do danych nie rekompensują naruszenia praw podstawowych.
Na tej podstawie stwierdzono nieważność przepisu wprowadzonego V Dyrektywą AML, umożliwiającą publiczny dostęp do danych beneficjenta rzeczywistego, skutkiem czego przywrócono brzmienie art. 30 ust. 5 lit. c) określone IV Dyrektywą AML.
Co dalej, czy powstanie rejestr instytucji obowiązanych?
Zmiana przepisów wymusza zmianę funkcjonowania rejestrów beneficjentów rzeczywistych w państwach członkowskich. Dostęp do rejestru powinny mieć jedynie podmioty, które posiadają w tym uzasadniony interes, podmioty obowiązane lub organy i jednostki analityki finansowej. Wymaga to podjęcia działań na poziomie krajowym i nowelizacji obowiązujących przepisów, w szczególności Ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu. Ograniczenie dostępu będzie wymagało przyznania dostępu podmiotom uprawnionym, co w konsekwencji może wiązać się z powstaniem rejestru instytucji obowiązanych. Wprowadzenie zaś tego rejestru może być kolejnym obowiązkiem, który powinni wypełnić przedsiębiorcy prowadzący działalność kwalifikującą ich jako instytucje obowiązane także w grupach kapitałowych. Bazując na dotychczasowej praktyce polskiego ustawodawcy brak wpisu może wiązać się z odpowiedzialnością spółki i lokalnego zarządu, który nie dopełnił tego obowiązku.
Kwestia ta z pewnością w najbliższym czasie nie powinna przejść bez echa i należy szczegółowo śledzić konsekwencje wyroku i zmiany, które zostaną nim spowodowane.
Współautorem artykułu był Zbigniew Pindel.