Lotnictwo świadome ryzyka
Liczba naruszeń bezpieczeństwa teleinformatycznego w sektorze transportu w Polsce wciąż jest niewielka – wynika z danych CERT Polska z lat 2019-2021. Nie przekroczyła ona 1 proc. wszystkich zgłoszonych incydentów w tym okresie.
W skali światowej najbardziej narażony na cyberataki jest sektor lotniczy, który w coraz większym stopniu korzysta z rozwiązań informatycznych – od rezerwacji lotu, poprzez oprogramowanie na lotniskach i w samolotach, po pokładowe systemy informacyjno-rozrywkowe dla pasażerów. Najnowsze systemy są integrowane z systemami informatycznymi poprzednich generacji, które nie były projektowane ze szczególną myślą o zagrożeniach teleinformatycznych.
Liczba cyberataków w światowym lotnictwie systematycznie rośnie od 2018 r.; nasiliły się one szczególnie w trakcie pandemii COVID 19, gdy przestępcy wykorzystali zaburzenia w sektorze lotniczym spowodowane lockdownami. Koszt oszustw na fałszywych stronach internetowych udających strony sektora lotniczego szacuje się na ok. 1 mld dol. rocznie. Coraz częściej dochodzi do ataków ransomware: w 2020 r. zgłoszono 62 takie incydenty. To oznacza, że nie ma tygodnia bez tego rodzaju incydentu.
W polskim transporcie lotniczym cyberzagrożenie jest niewielkie, a liczba incydentów utrzymuje się na podobnym poziomie od lat: 6 incydentów w 2020 r., 9 incydentów w 2021 r. i 8 incydentów w 2022 r. – wynika z danych CERT Polska.
Światowa branża lotnicza rozumie ryzyka teleinformatyczne i systematycznie przeciwdziała im w skali globalnej. Dobrze funkcjonują podmioty zajmujące się cyberbezpieczeństwem sektora lotniczego w Polsce. Większość podmiotów badanych przez EY, MI i NASK ma specjalny zespół do zarządzania cyberbezpieczeństwem.