Sam bailout stosowany jest nie tylko w tak skrajnych kryzysach, ale także w przypadku wszelkich załamań gospodarczych, które wynikają z działań wojennych czy klęsk żywiołowych. Nie szukając daleko – w ostatnich latach pandemii COVID-19 rozważano taką formę pomocy dla szczególnie narażonych branż (np. dla branży turystycznej).
Realne przykłady bailoutu
- Plan Troubled Asset Relief Program z października 2008 r., który opiewał na 700 mld USD planie dofinansowania sektora finansowego w Stanach Zjednoczonych. Podpisany przez prezydenta Busha miał na celu złagodzić skutki kryzysu finansowego.
- W 2013 roku o bailout zwróciła się Irlandia i Portugalia, kiedy to rentowność obligacji zbliżyła się do 7%. W tym samym czasie z dużymi problemami zmagała się Słowenia, której wartość długów banków szacowana była na 8 mld euro, stanowiąc tym samym 22,5% słoweńskiego PKB.
Konsekwencje i skutki wprowadzenia bailoutu
Z założenia wprowadzenie bailoutu ma na celu wspierać jednostki i instytucje, nad którymi wisi wizja bankructwa. Udzielanie pożyczek, które nierzadko mają atrakcyjniejsze warunki, niż kredyty zaciągane w banku, są realną formą pomocy, dającą przestrzeń na załatanie dziur finansowych. Kluczową konsekwencją wprowadzenia bailoutu jest więc zapobieganie destabilizacji, która pociągnęłaby za sobą szereg problemów – nie tylko tych finansowych.
Podsumowanie
Bailout to pomoc, dedykowana głównie organizacjom strategicznym, których problemy mogą wpływać na destabilizację całej gospodarki. Jego wdrożenie to nierzadko ostatnia deska ratunku, zapobiegająca lawinie zmian, które odbić się mogą na organizacjach i obywatelach danego kraju. Świadomość takiego rozwiązania – jak pokazała historia i konkretne przykłady z areny światowej – to „plaster” na skrajne kryzysy.