Termin pobytu jest ważny
Polskie przepisy dotyczące kryteriów ustalania miejsca zamieszkania dla celów podatkowych w Polsce zostały zawarte w ustawie z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (tekst jedn. DzU z 2021 r., poz. 1128 ze zm.; dalej: ustawa PIT). Zgodnie z nią posiadanie rezydencji podatkowej w Polsce oznacza dla obcokrajowców obowiązek rozliczania światowych dochodów w Polsce na zasadach nieograniczonego obowiązku podatkowego. To, czy osoba jest polskim rezydentem podatkowym, zależy od tego, czy spełnienia warunki wynikające z art. 3 ust. 1a ustawy PIT. Zgodnie z tym przepisem za osobę mającą miejsce zamieszkania na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej uważa się osobę fizyczną, która:
- posiada na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej centrum interesów osobistych lub gospodarczych (ośrodek interesów życiowych) lub
- przebywa na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej dłużej niż 183 dni w roku podatkowym.
Te przepisy stosuje się z uwzględnieniem przepisów umów o unikaniu podwójnego opodatkowania.
W praktyce pojawiają się wątpliwości, czy rzeczywiście kryteria rezydencji podatkowej w każdym przypadku zostały spełnione i gdzie powinny zostać opodatkowane dochody ukraińskich pracowników. W szczególności wątpliwości pojawiają się, gdy rezydencja podatkowa uległa zmianie i ośrodek życiowy uchodźcy przeniósł się do Polski. Istotne jest, aby ocena, czy osoba fizyczna podlega w Polsce ograniczonemu czy nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu, była dokonana w każdym przypadku indywidualnie, z uwzględnieniem postanowień umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.
W tych szczególnych okolicznościach relokacja uchodźców i ich rodzin do Polski nie powinna oznaczać automatycznej rezydencji podatkowej w Polsce. Tak wydają się podchodzić do tego organy podatkowe. Jednak z drugiej strony do czasu osadzenia się praktyki konkretnych organów, zmiany przepisów czy wydania interpretacji ogólnej trudno zakładać, że to stanowisko będzie powszechne.
Zmiany po upływie 183 dni
Upływ terminu nie będzie znacząco wpływał na zasady opodatkowania pracowników zatrudnionych przez polskie firmy. W tym bowiem przypadku już od pierwszego dnia zatrudnienia pracodawca pobiera zaliczki na PIT zgodnie z polskimi przepisami.
Inaczej jednak sytuacja będzie kształtowała się w stosunku do osób zatrudnionych przez ukraińskiego pracodawcę oraz tych, które nie mają w Polsce centrum interesów życiowych – będą one podlegały opodatkowaniu w Polsce od momentu przekroczenia 183 dni pobytu w Polsce w roku kalendarzowym. Przesądza o tym art. 15 umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania (Konwencja między Rządem Rzeczpospolitej Polskiej a Rządem Ukrainy w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku). Przepis wprowadza regułę, zgodnie z którą opodatkowanie następuje w kraju rezydencji, chyba że praca jest wykonywana w drugim państwie. Po przekroczeniu 183 dni pobytu należy uznać, że ukraiński pracownik powinien być opodatkowany w Polsce już od pierwszego dnia pobytu.
Wątpliwości co do rozliczeń mogą mieć także osoby, które mają ścisłe powiązania biznesowe czy gospodarcze w Polsce, a swoją rodzinę i znajomych pozostawili w Ukrainie.
Okiem ekspertów EY
W zależności od sytuacji i modelu, w jakim firma zdecydowała się pomóc osobom z Ukrainy, warto wesprzeć ich w analizie ich sytuacji. Mowa tutaj o sprawdzeniu rezydencji podatkowej, kalendarza pobytu i określeniu, czy i jakie obowiązki podatkowe powstały. Jeśli taki pracownik nie wszedł w relację prawną wprost z polskim podmiotem, te obowiązki będą co do zasady spoczywać na tym pracowniku. Zgodnie bowiem z art. 44 ust. 1a ustawy o PIT, podatnicy osiągający dochody bez pośrednictwa płatników ze stosunku pracy z zagranicy są obowiązani bez wezwania wpłacać w ciągu roku podatkowego zaliczki na podatek dochodowy. Wpłata zaliczki jest wymagana w terminie do 20. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dochód był uzyskany, a za grudzień – przed upływem terminu określonego na złożenie zeznania rocznego.
Wrzesień mógł okazać się dla wielu z tych osób miesiącem, kiedy trzeba było policzyć i odprowadzić do fiskusa taką zaliczkę skalkulowaną od wszystkich dochodów za pracę w Polsce uzyskanych od początku pobytu. Jeśli jeszcze tego nie zrobiono, trzeba jak najszybciej obliczyć i wpłacić zaliczki na PIT do urzędu skarbowego, żeby zminimalizować odsetki za zwłokę, które obecnie wynoszą 16,5% w skali roku. Ponadto w ekstremalnych przypadkach może się okazać, że doszło do ukonstytuowania się w Polsce zakładu podatkowego spółki ukraińskiej, co oznacza dodatkowe obowiązki korporacyjne.
Skomplikowane sytuacje związane z zatrudnieniem uchodźców z Ukrainy wymagają szczegółowej i indywidualnej analizy. Firmy oferujące pomoc takim osobom powinny zweryfikować, czy któraś z nich spełnia warunki do powstania opodatkowania w Polsce. Obowiązek może wystąpić już w 2022 r. nawet w odniesieniu do tych osób, których rezydencja podatkowa pozostała poza granicami Polski.