18 maja 2023 r. Sąd Najwyższy USA wydał orzeczenie w sprawie pomiędzy Fundacją Andy Warhol for the Visual Arts a fotografką Lynn Goldsmith. Orzeczenie ma kluczowe znaczenie w kwestii interpretacji amerykańskiej konstrukcji „fair use”.
W Polsce najbardziej zbliżoną instytucją do „fair use” jest instytucja dozwolonego użytku uregulowana w ustawie z dnia z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Stan faktyczny
W 1981 roku fotografka Lynn Goldsmith wykonała kultowe zdjęcie Prince’a. Trzy lata później Andy Warhol wykorzystał to zdjęcie jako podstawę do stworzenia serii nowych prac (m.in. pomarańczowy sitodruk fotografii Prince’a - Orange Prince - umieszczony następnie na okładce Vanity Fair) twierdząc, że zaczerpnął „inspirację” z oryginalnego obrazu.
Fotografka stwierdziła, że doszło do naruszenia jej praw (nie otrzymała z tego tytułu jakiegokolwiek wynagrodzenia, opłata licencyjna została wprawdzie uiszczona, ale na rzecz Fundacji Andy Warhol).
W dniu 1 lipca 2019 r. Sąd pierwszej instancji wydał wyrok stwierdzający, że w ramach stworzonej przez Andy Warhola serii prac, istniały podstawy do przyjęcia dozwolonego użytku i na tej samej podstawie oddalił powództwo wzajemne Lynn Goldsmith o naruszenie praw autorskich. Sąd pierwszej instancji wydał orzeczenie na korzyść Fundacji Warhola. W uzasadnieniu Sąd wskazał, że im bardziej doceniona i charakterystyczna twórczość i styl artysty, tym większe jest jego uprawnienie do adoptowania cudzych dzieł.
Lynn Goldsmith wniosła apelację od wyroku Sądu pierwszej instancji. W apelacji podniosła m.in. zarzut błędnego zastosowanie przez sąd pierwszej instancji instytucji dozwolonego użytku.
Sąd Apelacyjny zmienił wyrok orzekając, iż Sądu pierwszej instancji błędnie zastosował instytucje dozwolonego użytku.
Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska sądu pierwszej instancji, jakoby seria „Prince” była „transformacyjna” w stosunku do przedmiotowej fotografii. Sąd drugiej instancji wskazał iż prace Andy Warhola były „znacznie bliższe zaprezentowaniu tego samego dzieła w innej formie. Sąd Apelacyjny uznał za istotne, że sporna seria zachowała istotne elementy fotografii Lynn Goldsmith „bez znaczącego dodawania lub zmieniania tych elementów”.
Sprawa trafiła do amerykańskiego Sądu Najwyższego.
Prawnicy Fundacji Andy Warhol argumentowali, że Andy Warhol wystarczająco przekształcił zdjęcia, więc nie naruszył praw autorskich.
Sąd Najwyższy orzekł w dniu 18 maja 2023 r., że Andy Warhol rzeczywiście naruszył prawa autorskie Lynn Goldsmith, kiedy tworzył swoją serię prac „Prince”. Sąd odrzucił twierdzenia prawników Fundacji Andy’ego Warhola, że jego praca była wystarczająco transformująca.
Nie wszyscy sędziowie podzielali tę opinię, ale większość głosów orzekła na korzyść fotografki Lynn Goldmisth.
Jaki wpływ może mieć to orzeczenie?
Orzeczenie Sądu Najwyższego w przedmiotowej sprawie może mieć wpływ przede wszystkim na amerykańskie firmy z branży AI, które dotychczas opierały swoje działania właśnie na konstrukcji „fair use”.
Amerykańskie oraz europejskie spółki z zakresu AI opierają swoje działania na instytucjach związanych z dozwolonym użytkiem. Sztuczna inteligencja bowiem opiera się w dużej mierze na materiałach, które podlegają ochronie prawa autorskiego.
Kryteria brane pod uwagę przy „fair use”, są jednak na tyle nieostre, że ich interpretacji może być wiele. W związku z tym, w USA orzeczenia sądów kształtują interpretacje tejże konstrukcji prawnej. Oczywiście czas pokaże na ile sądy w USA będą interpretowały orzeczenie rozszerzająco, a na ile stwierdzą, że niniejsza sprawa dotyczyła zupełnie innych, konkretnych faktów.
Z orzeczenia Sądu Najwyższego zadowolone są dwie amerykańskie instytucje, które apelują o ochronę dzieł przed sztuczną inteligencją tj. Amerykańskie Stowarzyszenie Przemysłu Nagraniowego (Recording Industry Association of America) i Krajowe Stowarzyszenie Wydawców Muzycznych (National Music Publishers Association).
Ponadto orzeczenie Sądu Najwyższego wydane w opisanej sprawie może mieć pozytywne konsekwencje dla wszystkich fotografów, których prawa autorskie zostały naruszone, ponieważ ktoś „zainspirował się” ich pracą.