Scenery of the group people are in the office environment.

Jak będzie wyglądał rynek pracy przyszłości?


Powiązane tematy

Czym jest „praca” oraz "kapitał ludzki"? Nasze postrzeganie tych pojęć w przyszłości ulegnie zmianie. Zobacz, w jaki sposób.

Wciągu najbliższych dziesięcioleci całe doświadczenie tego, co oznacza „praca”, może się dramatycznie zmienić, wpływając na nasze relacje z kolegami i pracodawcami. Na pewno ogromny wpływ będzie miało już nasze doświadczenie wynikające z pojawienia się COVID-19, które być może pozwoli na wprowadzenie pracy zdalnej jako powszechnego standardu.

Jednocześnie idea „kapitału ludzkiego” zostanie całkowicie przekształcona, gdy firmy będą szukać sposobów na wykorzystanie i zachowanie wyjątkowej wartości, jaką ludzie wnoszą do miejsca pracy, które jest coraz bardziej możliwe dzięki maszynom.

Czego więc możemy się spodziewać na rynku pracy w przyszłości? Poniżej znajdziecie nasze prognozy:

1. Zarządzanie nie tylko ludźmi

Dyrektorzy generalni będą zarządzać siłą roboczą złożoną zarówno z ludzi, jak i maszyn. Dziś niewielu z nas postrzega siebie jako menedżerów maszyn. Jednak w przyszłości, gdy będziemy pracować razem z robotami (np. zaprojektowanymi do fizycznej pracy z ludźmi), zarządzanie maszynami prawdopodobnie zajmie dużo czasu. Chociaż roboty mogą być w stanie uwolnić nas od najbardziej przyziemnych zadań, co pozwoli nam wnieść wartość dodaną do naszej organizacji na inne sposoby, będziemy musieli wziąć odpowiedzialność za etyczne konsekwencje wykorzystania tej technologii. Osoby zarządzające z poziomu C-level będą najbardziej obciążone odpowiedzialnością, jeśli chodzi o wprowadzenie odpowiednich kontroli i zarządzania. Wszystko w celu zapewnienia, że ​​sztuczna inteligencja i odpowiednie algorytmy działają zgodnie z przewidywaniami tj. bez naruszania prywatności, bezpieczeństwa lub ochrony Będą także musiały ustalić jasne parametry dotyczące interakcji ludzi z maszynami: gdzie kończy się inteligencja technologiczna i ludzki osąd?

2. Gig economy to przyszłość

Coraz więcej z nas będzie pracownikami gig economy - gospodarki, do której przechodzimy coraz częściej (zgodnie z najnowszymi danymi z World Development Report na temat rozwoju). Coraz więcej osób staje się przedsiębiorcami i zarabia na życie pracując nad serią krótkoterminowych projektów dla różnych organizacji, a nie na pełnoetatowej roli u jednego pracodawcy. W miarę nasilania się tego trendu będzie on miał ogromny wpływ na sposób, w jaki osoby z poziomu C-level komunikują swoją wizję i poczucie celu, przyciągają i zatrzymują ludzi, zapewniają możliwości rozwoju i na bieżąco współpracują z pracownikami. Daje to również duże możliwości zróżnicowania zespołów pod względem kompetencji, a także podołania wyzwaniom logistycznym w zakresie szybkiego i skutecznego wdrażania pracowników do projektów. Platformy będą odgrywać kluczową rolę. Już teraz pracownicy firm z obszaru gig economy coraz częściej znajdują projekty za pośrednictwem platform internetowych, takich jak GigNow - globalnego rynku talentów stworzonego przez EY.

3. Będziemy nosić microczipy

To etyczne pole minowe, ale ludzkie microchipy są już testowane w takich krajach jak Szwecja, Norwegia i USA. Mogą być one niezwykle wygodne dla pracowników, eliminując konieczność posiadania przy sobie legitymacji, kluczy, kart kredytowych i biletów kolejowych. Mogą również pozwolić nam zalogować się do firmowych systemów komputerowych bez konieczności pamiętania hasła. Chociaż taka perspektywa może dziś wydawać się nieatrakcyjna, prawdopodobnie będziemy o wiele bardziej akceptować tę koncepcję, gdy zaczniemy dostrzegać jej korzyści. Na przykład, gdy używając chipów do monitorowania stanu naszego zdrowia, a nawet jako zamienniki dla naszych smartfonów. Jednak z perspektywy prezesów firm zakładanie microchipów ludziom wiąże się z poważnymi problemami etycznymi. Będą musieli upewnić się, że chipping nie jest wykorzystywany jako sposób na nadużywanie lub wykorzystywanie pracowników, traktowany jako sposób egzekwowania „własności” lub wykorzystywany do celów, do których nie był pierwotnie przeznaczony. Będą także musieli rozważyć, w jaki sposób prywatność pracowników będzie chroniona - kto będzie mógł uzyskać dostęp do informacji na chipach i dlaczego?

4. Praca stanie się synonimem edukacji

Przekwalifikowanie i podnoszenie kwalifikacji pracowników powinno być jednym z najważniejszych celów dyrektorów generalnych. Świat zmienia się tak szybko, że żadna organizacja, która nie ma strategii ciągłego rozwoju umiejętności swoich ludzi, nie ma przyszłości. Jeśli firmy mają prosperować, STEM musi zostać jeszcze bardziej osadzone w naszych systemach edukacji niż obecnie. Ponadto, jak pokazuje nasze badanie Global Alumni Survey z 2018 r., zarządzający firmami muszą nie tylko pielęgnować umiejętności techniczne, ale także takie jak krytyczne myślenie, umiejętność współpracy, przywiązanie do etyki oraz poczucie komfortu w obliczu zmian.

5. Coraz mniej czasu spędzonego w biurze

Czy w przyszłości będziemy musieli fizycznie być obecni w biurach? Czy może będziemy w stanie skutecznie zrekonstruować środowisko biurowe za pomocą wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości? Osoby stojące na czele firm muszą rozważyć, w jaki sposób stworzą miejsce pracy, do którego pracownicy będą się „przenosili” po prostu zakładając zestaw słuchawkowy. Wszystko bez konieczności realnego przemieszczania się. Czy zbudujemy przekonujące wirtualne doświadczenia w miejscu pracy, które pozwolą ludziom wchodzić i wychodzić ze spotkań, rozmawiać z kolegami przy następnym biurku i wspólnie jeść lunch na stołówce, jakbyśmy tam faktycznie byli? Jak utrzymamy nasze ludzkie relacje w coraz bardziej cyfrowym świecie? Co powinniśmy zachować w zakresie fizycznych spotkań, aby wspierać te osobiste kontakty? To obszar, który na pewno już wkrótce będzie zagospodarowany.

Jak będzie wyglądał świat pracy w nie tak odległej przyszłości? Sztuczna inteligencja i inne technologie będą nieuchronnie ogromnymi czynnikami napędzającymi przyszłość pracy. Podobnie zmiany demograficzne i oczekiwania społeczne wywrą na nią nie mniejszy wpływ. Chociaż nie wiemy dokładnie, co nas czeka, oczywiste jest, że kadra poziomu C-level w firmach musi zacząć planować przyszłość, w której wezmą pod uwagę zarówno odpowiedzialność za efektywność pracowników, jak i etyczne wykorzystanie z maszyn. By kreować takie miejsce pracy, które umożliwi ludziom ciągły rozwój. Bo rozwój pracowników to przecież rozwój całej firmy.


Podsumowanie

W ciągu najbliższych dziesięcioleci całe doświadczenie tego, co oznacza „praca”, może się dramatycznie zmienić, wpływając na nasze relacje z kolegami i pracodawcami. Na pewno ogromny wpływ na to będzie miało już nasze doświadczenie wynikające z pojawienia się pandemii COVID-19.

Jednocześnie idea „kapitału ludzkiego” zostanie całkowicie przekształcona, gdy firmy będą szukać sposobów na wykorzystanie i zachowanie wyjątkowej wartości, jaką ludzie wnoszą do miejsca pracy, w którym będziemy współpracować  z maszynami.


Kontakt
Chcesz dowiedziec sie wiecej?
Skontaktuj sie z nami.

Informacje