5 min. czytania 2 lip 2024
cyberbezpieczenstwo w sektorze morskim

Cyberbezpieczeństwo na falach – jak zmienia się sektor transportu morskiego

Autor Andrzej Gab

EY Polska, Cybersecurity, Technology Consulting, Dyrektor

Wysoko wykwalifikowany w dziedzinie cyberbezpieczeństwa i technologii sieciowych, obecnie zajmuje się rozwojem biznesu w obszarze cyberbezpieczeństwa, w szczególności dla sektora morskiego.

5 min. czytania 2 lip 2024

Gwałtowna cyfryzacja i automatyzacja urządzeń i systemów wykorzystywanych na statkach, w portach i w firmach produkujących urządzenia do pracy na morzu sprawia, że transport morski coraz częściej wymaga ochrony przed kradzieżą, modyfikacją lub zniszczeniem danych. 

Transport morski od zawsze pełnił ważną funkcję w gospodarkach wielu państw. Obecnie, przy globalizacji, odgrywa już kluczową rolę w łańcuchu dużej części dostaw, obsługując około 80 proc. światowego handlu. Jako krwiobieg światowej gospodarki wymaga nieustannej ochrony przed zagrożeniami takimi jak piractwo, katastrofy naturalne czy cyberataki. Ten ostatni element jest stosunkowo nowy i pojawił się w ostatnich latach. Odpowiada za to przede wszystkim gwałtowna cyfryzacja i automatyzacja praktycznie wszystkich urządzeń i systemów wykorzystywanych zarówno na statkach, w portach, jak i w firmach offshore. Podobną rewolucję przeszły wcześniej inne sektory, np. finansowy czy telekomunikacyjny. Tam znaczenie cyberbezpieczeństwa zostało dostrzeżone przed wielu laty, co sprawiło że już dawno rozpoczęto wdrażanie nie tylko odpowiednich rekomendacji, ale także regulacji. 

Rozwój sektora transportu morskiego

Gwałtowny rozwój technologiczny i globalizacja sprawiły, że transport morski stał się bardziej wydajny i zintegrowany. Wprowadzenie systemów zarządzania flotą, nawigacji satelitarnej, szerokopasmowej komunikacji satelitarnej i zautomatyzowanych systemów załadunkowo-wyładunkowych to tylko niektóre z innowacji, które przekształciły ten sektor. Z drugiej strony, wzrost zależności od technologii cyfrowych spowodował znaczne zwiększenie podatności na cyberataki i prawdopodobieństwa ich zajścia, co może prowadzić do poważnych konsekwencji, takich jak przerwy w działaniu portów, kradzieże ładunków czy nawet wypadki morskie. 

Zapisz się na newsletter „EY Technology”

Otrzymuj comiesięczny zestaw najciekawszych artykułów, raportów i analiz z zakresu technologii dla biznesu. 

Zapisz się

Co robić? Reakcja, prewencja i detekcja

W odpowiedzi na rosnące zagrożenie cybernetyczne sektor musi wdrożyć nie tylko zgodność z regulacjami, ale przede wszystkim kompleksowe strategie obejmujące zarówno działania prewencyjne, jak i reaktywne. Nie można też zapomnieć o detekcji, czyli m.in. threat-hunting i threat-intelligence, a więc śledzeniu i analizie zagrożeń, które się pojawiają. Szkolenia personelu, symulacje oraz audyty mają na celu zwiększenie świadomości i przygotowanie na wypadek incydentu. Plany odpowiedzi na incydenty i procedury odzyskiwania danych są także niezbędne do minimalizacji skutków ataku, zapewnienia ciągłości operacji oraz ochrony reputacji przedsiębiorstw.

Nieoceniona też może się okazać współpraca firm z sektora w zakresie wymiany informacji nt. zagrożeń i tworzenie wspólnie tzw. ISAC (Information Sharing and Analysis Center). W przypadku sektora morskiego mocno wskazane jest także, by taka wymiana informacji odbywała się z innymi sektorami (np. kolejowym czy transportu drogowego) oraz organami administracji państwowej. Warto podkreślić, że w Polsce istnieje już od kilku lat kolejowy ISAC. 

Znaczenie regulacji

Cyberbezpieczeństwo stało się fundamentem zapewnienia bezpieczeństwa i ciągłości działania w sektorze morskim. Pojawiające się obecnie regulacje w tym zakresie dążą do ustanowienia standardów, które zabezpieczają infrastrukturę krytyczną przed cyfrowymi zagrożeniami. Organizacje takie jak np. Międzynarodowa Organizacja Morska (IMO), Międzynarodowe Stowarzyszenie Towarzystw Klasyfikacyjnych (IACS) czy Międzynarodowe Stowarzyszenie Żeglugowe (BIMCO) opracowują wytyczne i zalecają praktyki, które mają na celu wzmocnienie obrony przed naruszeniami danych, włamaniami, nieautoryzowanym zdalnym dostępem, szpiegostwem przemysłowym i sabotażem oraz innymi zagrożeniami nowego typu.

IACS w ostatnim czasie wypracowało dwie kluczowe regulacje: E26 - cyberodporność statków oraz E27 - cyberodporność systemów i sprzętu pokładowego. Jak ważne i złożone są to regulacje świadczy też fakt, że zanim weszły one w życie 1 stycznia 2024 r. już doczekały się przesunięcia terminu na 1 lipca 2024 r. i stworzenia ich kolejnej wersji. Celem pierwszej z nich jest opisanie minimalnego zestawu wymagań dotyczących cyberodporności statku traktowanego jako całość. Zestaw ten ma być bazą pozwalającą na osadzenie w niej kolejnych regulacji i standardów 

W oczekiwaniu na NIS2 – stan przygotowań

Pobierz raport przygotowany we współpracy CSO Council, EY Polska i Trend Micro dotyczący gotowości firm w Polsce na przyjęcie dyrektywy NIS2 oraz wyzwań związanych z jej wdrożeniem.

Pobierz raport

Statki mogą zostać zhackowane

Ostatnie głośne wydarzenia morskie takie jak blokada w 2021 roku Kanału Sueskiego przez kontenerowiec Ever Given lub niedawna katastrofa w Baltimore, gdzie inny kontenerowiec, MV Dali, uderzył w most Francis Scott Key Bridge powodując jego zniszczenie pokazują, że istnieje istotne zagrożenie, które zawsze może się zmaterializować i spowodować ogromne straty finansowe, materialne i ludzkie. 

Niezależni specjaliści, a w szczególności eksperci cyberbezpieczeństwa, obserwują działania Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu USA (NSTB), której pracownicy badają zdarzenie w Baltimore. NTSB na bieżąco udostępnia zebrane materiały, co pozwala zewnętrznym ekspertom na analizę tego przypadku. Taka otwartość ze strony tej organizacji jest godna podziwu. Obecne analizy wskazują, że biorąc pod uwagę typ statku i jego budowę, wyposażenie, dostępne dane oraz nagrania katastrofa w USA nie była spowodowana cyberatakiem. A czy mogłaby być nim spowodowana w innej sytuacji? Tak, odpowiedź jest tutaj twierdząca i uzasadniona dodatkowymi analizami. Nowoczesne statki, a na nich mostki kapitańskie, coraz bardziej przypominają komputerowe centrum operacyjne wyposażone przede wszystkim w zestaw monitorów i centra danych na ich zapleczu, z wieloma serwerami, urządzeniami nawigacyjnymi i systemami połączonymi. Możliwe, że wiele dużych statków już dzisiaj nie wejdzie samodzielnie do portu lub wąskiego kanału, jeśli awarii ulegnie system, który wektoryzuje ścieżkę kursu i tym samym w dużej mierze wyręcza załogę. Statki mogą więc zostać zhackowane tak samo jak systemy portowe. 

Wyzwania i perspektywy

Pomimo postępu w dziedzinie cyfryzacji i wdrażania rozwiązań cyberbezpieczeństwa sektor morski nadal stoi w obliczu licznych wyzwań. Zmieniające się zagrożenia, a także różnorodność i rozproszenie infrastruktury, utrudniają wdrożenie jednolitych standardów. Dodatkowo, pojawiają się kwestie związane z odpowiedzialnością i jurysdykcją, gdyż sektor ten z natury jest międzynarodowy, a same ataki często są przeprowadzane z innych państw. Mimo to perspektywy są optymistyczne. Organizacje, instytucje i przedsiębiorstwa coraz częściej inwestują w nowoczesne rozwiązania bezpieczeństwa. Widoczne są także inicjatywy podnoszące konieczność zwiększenia poziomu dojrzałości cyberbezpieczeństwa sektora. Dotyczy to nie tylko wdrożenia odpowiednich regulacji lub rekomendacji, ale także zbudowanie odpowiedniej świadomości wśród pracowników i kontraktorów. Informacja dotycząca cyfrowego bezpieczeństwa musi być dostępna i zrozumiała zarówno na pokładzie, jak i na lądzie. Konieczna jest pełna gotowość na zmiany i wdrożenie stałych innowacji. Zagrożenia cybernetyczne są bardzo dynamiczne, a współpraca między organizacjami w zakresie cyberbezpieczeństwa jest ważniejsza niż konkurencja. Ogólne zasady bezpieczeństwa mają bowiem więcej sensu niż dokumentacja, która często jest przestarzała, zwłaszcza gdy część regulacji nie nadąża za pojawiającymi się zagrożeniami.

Portal Prawny NIS2

Dowiedz się więcej

Podsumowanie

Sektor transportu morskiego stoi przed wyzwaniem zapewnienia bezpieczeństwa w erze cyfryzacji, gdzie wdrożenie procesów i rozwiązań cyberbezpieczeństwa staje się równie istotne, co inwestycje w same statki, nabrzeża portowe, urządzenia i instalacje offshore. Czynnik ludzki, technologia, przepisy prawne, a także międzynarodowa współpraca odgrywają tu kluczową rolę. Incydenty, które miały miejsce w ostatnich latach, są przestrogą, ale również impulsem do ciągłego doskonalenia i adaptacji w dynamicznie zmieniającym się środowisku. Wzmacnianie cyberbezpieczeństwa w transporcie morskim to inwestycja w przyszłość, aby stale płynąć naprzód na falach światowego handlu.

Tekst został opublikowany w Rzeczpospolitej w dniu 18 czerwca 2024 r.

Kontakt

Chcesz dowiedzieć się więcej? Skontaktuj się z nami.

 

Informacje

Autor Andrzej Gab

EY Polska, Cybersecurity, Technology Consulting, Dyrektor

Wysoko wykwalifikowany w dziedzinie cyberbezpieczeństwa i technologii sieciowych, obecnie zajmuje się rozwojem biznesu w obszarze cyberbezpieczeństwa, w szczególności dla sektora morskiego.